Teatr Słowackiego. Remont wkracza w kolejną fazę

fot. Krzysztof Kalinowski/LoveKraków.pl
Teatr Słowackiego czeka kolejny etap prac remontowych. Tym razem najwięcej zmieni się w budynku, w którym znajduje się Scena Miniatura.

– Powoli zaczynamy wakacje, ale jeszcze w tym tygodniu gramy ostatnie w tym sezonie przedstawienia na Dużej Scenie i na Scenie MOS – mówi Marta Pawlik, rzeczniczka prasowa Teatru Słowackiego.

Drugi etap czas start

Prace mają się rozpocząć jeszcze w tym miesiącu. Te prowadzone na Scenie Miniatura potrwają pół roku. Dzięki remontowi zmieni się mechanika sceny, zostanie zamontowany nowy sprzęt nagłośnieniowy, oświetleniowy i multimedialny.

Trochę krócej, bo przez trzy miesiące, potrwają prace na Dużej Scenie. Teatr chce zakupić sprzęt akustyczny i nowy interkom.

– Dodatkowo planujemy zakupić multimedialne nośniki z oprogramowaniem do treści informacyjno-promocyjnych w głównym budynku, na Scenie Miniatura i w Małopolskim Ogrodzie Sztuki – dodaje Pawlik.

W tym roku łączne wydatki na modernizację wyniosą prawie 10 mln zł.

Co później?

To jednak nie koniec zmian. Jednocześnie trwają prace, które mają przygotować teatr do prac zaplanowanych na wakacje 2020 roku. To właśnie wtedy w gmachu teatru zostaną wymienione fotele i podłogi na widowni.

– Nowe krzesła będą wyprodukowane na podstawie projektu Jana Zawiejskiego, głównego architekta teatru. Co więcej, Duża Scena zostanie dodatkowo wyposażona w mobilny system zabudowy, który pozwoli na wyrównanie poziomu widowni z poziomem sceny. Dzięki temu zyskamy dodatkowe możliwości scenograficzne, a scenę będzie można wykorzystać na różne sposoby – podkreśla Pawlik.

Całkowity koszt prac wynosi ponad 15 mln zł, z czego wkład własny w wysokości prawie 4 mln zł zapewniło województwo.

Remontowe perypetie

W czerwcu – po tym jak z dachu gmachu przy pl. św. Ducha runął fragment rzeźby – okazało się, że pilnego remontu wymagają również dach i rynny. To właśnie ich zły stan i warunki atmosferyczne były według wstępnych analiz przyczyną zdarzenia.

– Szczególnie gwałtowne opady deszczu powodują, że system rynien jest niewydolny i woda zalewa wyremontowaną w 2005 roku elewację, niszcząc ją – mówił Krzysztof Głuchowski, dyrektor Teatru Słowackiego.

Pomimo dwóch remontów – w latach 90. i w 2005 roku dach i rynny nie były przedmiotem prac.

Kryzys „klimatyczny”

Problemy nie oszczędziły w czerwcu również Małopolskiego Ogrodu Sztuki. Z powodu awarii klimatyzacji teatr musiał odwołać zaplanowane na Scenie MOS spektakle, w tym cieszącą się popularnością „Wojnę polsko-ruską”.

Klimatyzacja nie nadawała się już do naprawy, tylko do całkowitej wymiany. Okazało się również, że problemy z instalacją pojawiały się tuż po otwarciu MOS w 2012 roku.

– W ciągu ostatnich trzech lat była naprawiana kilkanaście razy. Z analiz wynika, że jej projekt jest wadliwy i licznych i częstych awarii nie dało się uniknąć – tłumaczyła Marta Pawlik.

Koszt nowej klimatyzacji to prawie 2 mln zł. Zostanie w całości pokryty przez urząd marszałkowski.