Tramwaj do Mistrzejowic. Wniosek złożony, budowa ma ruszyć w tym półroczu

fot. Gulermak

Wykonawca nowej linii tramwajowej do Mistrzejowic ma już najważniejszą część dokumentacji i złożył wniosek o wydanie decyzji ZRID. Plan jest taki, by budowa ruszyła jeszcze w tym półroczu i zakończyła się do końca 2024 roku.

Ostatnie miesiące przyniosły wiele gorących dyskusji wokół kształtu planowanej linii tramwajowej i związanego z nią układu drogowego. Pojawiały się też różne informacje o zmianach w planowanym wcześniej projekcie – np. te dotyczące przedłużenia tunelu tramwajowego aż do ronda Młyńskiego.

Ten etap już się zakończył. Wykonawca złożył wniosek o wydanie zezwolenia na realizację inwestycji drogowej i liczy na to, że do połowy roku zdąży rozpocząć pierwsze prace.

– Ten projekt z każdym miesiącem staje się coraz bardziej realny – mówił podczas środowej konferencji wiceprezydent Andrzej Kulig. Z punktu widzenia miasta ta inwestycja ma duże znaczenie z wielu powodów – jako krok w stronę budowy premetra, poprawa obsługi komunikacyjnej dużych osiedli i jako pierwsze w tak dużej skali wykorzystanie formuły partnerstwa publiczno-prywatnego.

– Pod koniec 2024 roku mieszkańcy Mistrzejowic uzyskają mniej więcej o 12 minut szybszy dojazd do centrum miasta. Jeśli chodzi o poruszanie się komunikacją miejską to jest ogromna różnica – stwierdził Marcin Hanczakowski, dyrektor Zarządu Dróg Miasta Krakowa.

Nasadzenia możliwie blisko

Przedstawiciele firmy Gulermak podkreślali m.in. różne ekologiczne rozwiązania zaplanowane w projekcie, m.in. te związane z zasilaniem urządzeń energią słoneczną, zastosowaniem zielonego torowiska czy energooszczędnym oświetleniem. To o tyle istotne, że jednym z częstszych zarzutów wobec planowanej inwestycji jest duży zakres wycinek zieleni, co budzi duży sprzeciw sąsiadów planowanej linii.

Zgodnie z deklaracjami, wycinki mają być realizowane na zasadzie 1:1, a więc jedno drzewo ma być posadzone w zamian za jedno wycięte. W miarę możliwości drzewa mają być sadzone na terenie inwestycji. Paweł Motyka, zastępca dyrektora kontraktu z ramienia firmy Gülermak, wskazywał jako takie tereny m.in. okolice pętli tramwajowej czy ul. Bohomolca, ale drzewa mają się pojawić także w innych miejscach objętych pracami. Jeśli część nasadzeń się nie zmieści, ma zostać wykonana możliwie blisko.

Z myślą o samochodach?

Pojawiający się zarzut, że przedłużenie tunelu tramwajowego w praktyce pomaga przede wszystkim kierowcom, a niekoniecznie pasażerom, którzy będą musieli pokonywać schody, wykonawca odpierał powołując się m.in. na przyszłą rozbudowę. – Rozwiązania dostosowane są do rozbudowy i połączenia się w przyszłości z premetrem – argumentował Paweł Motyka. – Podziemny przystanek będzie zapewniał bezkolizyjne przejście pod ruchliwym dziś skrzyżowaniem – mówił.

W oczekiwaniu rozpatrzenie złożonego wniosku o ZRID, Gülermak będzie kontynuować prace nad dokumentacją projektową, w tym m.in.: szczegółowym fazowaniem robót, stałą i tymczasową organizacją ruchu w rejonie inwestycji i projektem technicznym.

Czytaj wiadomości ze swojej dzielnicy:

Prądnik Czerwony Mistrzejowice