O godzinie 9:00 w Zakopanem rozpoczęła się dziesiąta edycja akcji „Czyste Tatry”.
Z samego rana pierwsi spośród czterech tysięcy wolontariuszy wyruszyli na tatrzańskie szlaki, aby posprzątać je w ramach jubileuszowej, dziesiątej edycji „Czystych Tatr ekoMałopolska”.
Tomasz Urynowicz, wicemarszałek Małopolski obecny w Kuźnicach mówił, że ponad 51 procent obszaru województwa jest przyrodniczo chronionego. – To olbrzymi teren, ale również olbrzymia odpowiedzialność – powiedział. – Zbieranie śmieci, to nic innego jak nasza jedna wielka odpowiedzialność za dom, las, przyrodę oraz miejsce, w którym żyjemy – dodał.
Wielkie sprzątanie
Wolontariusze otrzymali możliwość internetowej rejestracji, dzięki czemu w wyznaczonych, siedmiu punktach mobilnych będą już tylko odbierać pakiety. Osoby, które nie zdecydowały się na wcześniejszą rejestrację mogą to zrobić u wylotu szlaków: do Morskiego Oka, Doliny Kościeliskiej, Doliny Małej Łąki, Doliny Strążyskiej, Doliny Chochołowskiej, w Kuźnicach oraz w Punkcie Informacji Turystycznej pod Gubałówką.
Zgodnie z wytycznymi, zostało przygotowane 2500 pełnych pakietów z koszulkami uprawniającymi do bezpłatnego wejścia na teren TPN. Dodatkowe 1500 osób, będzie mogło dołączyć do wielkiego sprzątania już bez wspomnianej koszulki. W pakietach znajdą się workoplecaki, worki na śmieci, rękawiczki, a także prowiant zapewniony przez partnerów wydarzenia.
– Od lat podkreślamy, że Czyste Tatry, to nie jest projekt śmieciarski. Nasze jednorazowe uprzątnięcie szlaków niewiele zmieni. Regularnie o czystość w górach dbają wolontariusze Tatrzańskiego Parku Narodowego, pracownicy PKL, biegacze, czy uczciwi turyści. Naszą misją jest edukacja. Zmiana świadomości i pokazanie, że dbałość o środowisko naturalne to w obecnych czasach najważniejsza misja dla każdego z nas – powiedział Rafał Sonik, który był jednym z organizatorów pierwszej edycji w 2012 roku.