W krakowskiej elektrociepłowni 5 czerwca rozpoczyna się planowany postój technologiczno-remontowy Instalacji Mokrego Odsiarczania Spalin (IMOS). Przez 25 dni nie będzie widoczna unosząca się nad kominem para wodna.
Jak informują przedstawiciele krakowskiej elektrociepłowni, odstawienie z ruchu instalacji to planowe działanie, które ma na celu zapewnienie jego prawidłowej eksploatacji. W tym czasie wykonane zostaną niezbędne przeglądy, naprawy i remonty poszczególnych elementów instalacji.
– Latem spada zapotrzebowanie na ciepło i okres ten to naturalny czas intensywnych działań w zakresie modernizacji i remontów całej infrastruktury w naszych elektrociepłowniach – mówi Radosław Ilczuk, dyrektor PGE Energia Ciepła Oddział Elektrociepłownia nr 1 w Krakowie. – Wszystkie modernizacje i remonty w elektrociepłowniach mają jeden cel: być przygotowanym do zimy i niezawodnie, ekologicznie oraz efektywnie ogrzać wszystkich mieszkańców Krakowa, korzystających z miejskiej sieci ciepłowniczej – dodaje.
Będą spalać węgiel o niskiej zawartości siarki
W czasie postoju IMOS spalany jest wyłącznie węgiel o bardzo niskiej zawartości siarki, dzięki czemu postój będzie miał minimalny wpływ na jakość powietrza w Krakowie. Spaliny odprowadzane będą za pośrednictwem drugiego komina, a pozostałe urządzenia ochrony powietrza, tj. elektrofiltr i instalacja odazotowania spalin pozostają nadal w eksploatacji.
Postój nie będzie miał wpływu na produkcję ciepła, która realizowana jest w sposób ciągły, zgodnie z zapotrzebowaniem mieszkańców.
To standardowa procedura
– Aktualnie trwają już prace modernizacyjne i remonty wielu kluczowych urządzeń, a kolejnym krokiem jest przegląd IMOS. Cały proces wpisany jest w standardową procedurę działania krakowskiej elektrociepłowni w celu zapewnienia skuteczniejszej i bardziej ekologicznej pracy urządzeń – mówi Antoni Korus, dyrektor techniczny Elektrociepłowni PGE Energia Ciepła w Krakowie.
Technologia mokrego odsiarczania polega na wiązaniu tlenków siarki zawartych w spalinach za pomocą mieszaniny mączki kamienia wapiennego z wodą, tak zwanego sorbentu. W związku z tym, że sorbent ma bezpośredni kontakt z gorącymi spalinami, znaczna część wody znajdująca się w tej instalacji odparowuje i w postaci pary wodnej unosi się z komina do atmosfery. Stąd też widoczny stale nad kominem obłok pary wodnej.