– Miejsce to jest najlepszym rozwiązaniem ze względu na znaczenie Bohdana Smolenia dla naszego miasta oraz całej społeczności akademickiej Uniwersytetu Rolniczego. (…) Bohdan Smoleń studiował na Akademii Rolniczej i właśnie w tym Domu Studenckim rozpoczęła się jego błyskotliwa kariera artystyczna. Był współzałożycielem najlepszego studenckiego kabaretu w pierwszej połowie lat siedemdziesiątych – Kabaretu „Pod Budą" – i jego niekwestionowaną gwiazdą od 1969 do 1976 roku – czytamy w uzasadnieniu do projektu uchwały.

Rzeźba słynnego kabareciarza, autorstwa prof. ASP Karola Badyny, miałaby stanąć u zbiegu ulic Czapskich i Jabłonowskich przy Domu Studenckim „Bratniak”.

Pomysł ten poparli krakowscy radni, którzy podczas ostatniej sesji przegłosowali projekt uchwały. Na „tak” było 28 osób, natomiast sprzeciw wyraziło 7 radnych. Jedna osoba wstrzymała się od głosu.

Uchwała została przyjęta, mimo iż Małopolski Wojewódzki Konserwator Zabytków wydał negatywną opinię. Tak samo zresztą jak prezydent Krakowa.

Problematyczna lokalizacja

Wątpliwości wzbudza lokalizacja pomnika Bohdana Smolenia. Rzeźba ma być przytwierdzona do narożnika budynku „Bratniak”, znajdującego się w strefie ścisłej ochrony konserwatorskiej, która stanowi tzw. strefę buforową dla obszaru wpisanego na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO.

– Rzeźba (…) zakłóci odbiór estetyczny elewacji tego budynku oraz zaburzy osie widokowe – szczególnie w kierunku południowym, z widokiem na Muzeum Emeryka Hutten Czapskiego przy ul. Marszalka Piłsudskiego, oraz w kierunku wschodnim – z zamknięciem fasadą Collegium Novum i wieżą ratuszową na dalszym planie – czytamy w opinii wydanej przez prezydenta.

Urzędnicy podkreślają także, że pomnik może zakłócić ruch pieszych oraz ograniczyć widoczność dla kierowców.

Inicjatorami powstania pomnika, upamiętniającego Bohdana Smolenia, są członkowie Kabaretu „Pod Budą” oraz Stowarzyszenie Wychowanków Uniwersyteckich Studiów Rolniczych w Krakowie.