Ponad 800 osób podpisało do tej pory petycję w sprawie przywrócenia linii 125 i 128 na poprzednie trasy. Urzędnicy stoją jednak na stanowisku, że zmiany się sprawdziły.
Linia 125, która wcześniej kursowała pomiędzy Złocieniem a szpitalem Rydygiera w Bieńczycach, została rok temu skrócona do Małego Płaszowa (za to z wydłużeniem w stronę Miejskiego Centrum Opieki). Zarząd Transportu Publicznego tłumaczył to faktem, że należała do najmniej punktualnych w całym Krakowie, a mieszkańcy Złocienia zwracali się o poprawę tej sytuacji. W przypadku linii 128 zmiana była mniejsza, aczkolwiek dla części pasażerów istotna – autobusy zostały skierowane przez ul. Przewóz, w związku z czym omijają już przystanek „Lipska”, na którym można było przesiąść się do tramwaju.
Chcą powrotu
Choć od zmian minął już rok, część pasażerów nie pogodziła się z tą zmianą. – My, mieszkańcy Płaszowa, Złocienia, Nowej Huty i innych obszarów, walczymy o przywrócenie tras linii 125 i 128 które funkcjonowały do zeszłego roku. Drastyczne skrócenie trasy 125 oraz zmiany na 128 spowodowały masę uciążliwości, które utrudniają, a nieraz wręcz uniemożliwiają podróżowanie – piszą autorzy internetowej petycji.
W przypadku linii 125 jako argumenty podają sytuację pasażerów z różnych części miasta, obsługiwanych tą linią przed zmianami. Zwracają uwagę na brak połączenia Złocienia z centrum miasta, ale też Prądnika Czerwonego z miejscami pracy na Rybitwach czy z rejonu ul. Fabrycznej w rejon Serenady i Parku Wodnego. Krytykują pogorszenie oferty autobusowej w Nowej Hucie i zmniejszenie częstotliwości połączeń pomiędzy Płaszowem a drugą stroną Wisły.
W przypadku linii 128 główne zarzuty to utrata punktualności, ponieważ ul. Przewóz często jest zakorkowana, oraz odcięcie od możliwości przesiadki na węźle „Lipska”, w tym przede wszystkim na popularną „50-tkę".
ZTP: Otrzymujemy pozytywne sygnały
Zarząd Transportu Publicznego nie planuje przywracać poprzednich tras. – Obecne rozwiązanie w przypadku linii 125 jest przygotowane z myślą o mieszkańcach Złocienia. Takim osiedlom chcemy przede wszystkim zapewnić dobry dojazd do komunikacji tramwajowej, która może szybko dojechać do centrum miasta. Stąd połączenie z Małym Płaszowem, bo jest to najbliższa pętla. Mamy tam kilka linii, którymi możemy się sprawnie dostać w różne części miasta – tłumaczy Sebastian Kowal, rzecznik prasowy jednostki. Jak mówi, do ZTP docierały pozytywne komentarze dotyczące poprawy punktualności tej linii i widać to nawet w komentarzach pod wpisami z obecną petycją.
W przypadku linii 128 urzędnicy deklarują, że dostrzegają minusy tego rozwiązania, ale celem było objęcie obsługą komunikacyjną nowego rejonu, który wcześniej był jej pozbawiony. I ten argument był tu przeważający.