– Wszyscy wiemy, że wjazd do miasta od strony Warszawy jest katastrofalny. To najgorsza z możliwych wizytówek miasta – tak o istniejącej alei 29 Listopada i konieczności przebudowy arterii mówił w rozmowie z LoveKraków.pl pod koniec lipca wiceprezydent Krakowa Andrzej Kulig.

Wykonawca jest gotowy

Miejscy urzędnicy oczekują już tylko na decyzję administracyjną, która pozwoli rozpocząć prace budowlane. Przypomnijmy, że firma Strabag za blisko 95 milionów złotych ma przebudować 2,6-kilmetrowy odcinek od skrzyżowania z ulicą Opolską aż po granice miasta. Na całym tym fragmencie al. 29 Listopada ma mieć co najmniej po dwa pasy ruchu w każdą stronę. Wykonawca musi również przebudować dwa wiadukty kolejowe.

Zastępca prezydenta mówił, że wykonawca jest gotowy, aby rozpocząć budowę jesienią tego roku. – Uzyskaliśmy wszystkie odstępstwa z ministerstwa, które domykają proces zdobywania zezwolenia. Liczę, że jeszcze w sierpniu otrzymamy decyzję – zaznaczał Andrzej Kulig.

Jeszcze w tym miesiącu zezwolenie

Ten scenariusz wydaje się realny. Joanna Paździo z Małopolskiego Urzędu Wojewódzkiego mówi, że postępowanie administracyjne jest na końcowym etapie. – Przygotowywany jest projekt decyzji. Planujemy wydać ją w sierpniu, ale raczej pod koniec miesiąca – informuje LoveKraków.pl.

Dodaje, że nie brakuje już żadnych dokumentów, które są niezbędne w sprawie. – Projekt budowlany podlega ostatnim uzupełnieniom po uzyskaniu przez inwestora zgody na odstępstwo od przepisów techniczno-budowlanych w zakresie skrzyżowania drogi z linią kolejową – mówi Joanna Paździo.

Duże utrudnienia na północy Krakowa

Rozpoczęcie przebudowy istniejącej ulicy będzie wiązało się z utrudnieniami dla kierowców oraz pasażerów autobusów, których linie przebiegają przez al. 29 Listopada. Już teraz muszą liczyć się z uciążliwościami, ze względu na budowę linii tramwajowej na Górkę Narodową i towarzyszącemu powstawaniu tunelu pod ulicą Opolską.