W spotkaniu z mieszkańcami osiedli wzięli udział prezydent Aleksander Miszalski i Przewodniczący Rady Miasta Krakowa Jakub Kosek. Rada dzielnicy IV Prądnik Biały reprezentowana była m.in. przez przewodniczącą Barbarę Polną, a dzielnicę V Krowodrza reprezentował Maciej Żmuda, przewodniczący dzielnicy i radny miasta Krakowa. Pierwsza część dyskusji była poświęcona miejscu, w którym odbywało się wydarzenie. Rodzice uczęszczających tu dzieci zwracali uwagę, że placówka pilnie potrzebuje termomodernizacji.

– Jesteśmy chyba jedną z ostatnich szkół w tym rejonie Krakowa, gdzie ta termomodernizacja nie została przeprowadzona – mówił przedstawiciel rady rodziców. Zwracał uwagę, że wszystkie potrzebne dokumenty są gotowe, potrzebne jest natomiast wygospodarowanie środków w budżecie na przeprowadzenie prac. Mieszkańcy podkreślali, że problem występuje zarówno w miesiącach zimowych, w których dzieci narzekają na niskie temperatury, jak i w lecie, kiedy nie pomagają żadne próby schłodzenia nagrzanych pomieszczeń. Oprócz samego komfortu to także kwestia wilgoci w budynku i przełożenia na zdrowie przebywających w nim osób.

Prezydent Aleksander Miszalski zastrzegał w odpowiedzi, że nie chce składać obietnic, dopóki nie będzie pewny, że ich realizacja będzie możliwa, a sytuacja finansowa miasta jest trudna. – Byłem tutaj podczas kampanii i dziś też jestem nieprzypadkowo. Wiedziałem, że przyjeżdżam do szkoły, w której są takie oczekiwania. Zrobimy wszystko, aby ta sprawa została potraktowana priorytetowo – zadeklarował.

– Jesteśmy przed rozmowami o budżecie. W całym mieście powinniśmy dochodzić do kwestii termomodernizacji poprzez obiektywne przesłanki, i to, jak funkcjonuje dany budynek. Mamy doświadczenia, nawet z ostatniego roku, i widzimy, że ta szkoła wyróżnia się na minus – mówił przewodniczący Jakub Kosek.

Tramwaj pomógł, ale są uwagi

Jedna ze starszych mieszkanek osiedla podniosła temat wybudowanej niedawno linii tramwajowej. Zgłaszała, że dla seniorów problematyczna jest m.in. konieczność pokonywania dużych odległości do przystanków czy brak ławek, na których mogliby odpocząć.

Głosów dotyczących tego tematu pojawiło się więcej – mieszkańcy wnioskowali m.in. o więcej zieleni, ustawienie koszy na śmieci, więcej zadaszeń na przystankach czy lepszą ochronę przed hałasem. Ze strony miasta padły deklaracje sprawdzenia tych uwag, w tym tych przypadków, w których mieszkańcy nie doczekali się nasadzeń zapowiedzianych już wcześniej przez przedstawicieli miejskich jednostek.

Mieszkańcy pytali też o parkingi Park&Ride zlokalizowane przy inwestycji. Przewodniczący Jakub Kosek tłumaczył, że sytuację będzie można precyzyjniej ocenić wówczas, gdy obiekty te zostaną faktycznie włączone do systemu Park&Ride i będą wykorzystywane do przesiadek na komunikację miejską. – W przypadku Górki Narodowej było miejsce na to, by wybudować parking kubaturowy. Tutaj musimy pamiętać też o mieszkańcach bloków sąsiadujących z pętlą – zwracał uwagę.

Metro nie wstrzyma inwestycji

Mieszkańcy pytali także o przyszłe inwestycje, w tym budowę linii tramwajowej na Azory i z Azorów do Cichego Kącika, w kontekście zapowiedzi budowy metra. – Obawiam się, że miasto będzie chciało te tramwaje w imię metra poświęcić, co może być przeciwskuteczne, bo ważne jest to, żeby mieć sieć, która będzie nadążać za rozwojem miasta. Czy można mieć pewność, że te linie które były planowane, a nie pokrywają się z trasą metra, będą realizowane, czy mamy zacisnąć zęby i pogodzić się z tym, że nie powstaną – pytał jeden z mieszkańców.

Prezydent Miszalski tłumaczył, że budowa tuneli dla bezkolizyjnego transportu jest konieczna – nie tylko ze względu na wolę mieszkańców wyrażoną w referendum, ale też na to, że nie ma innego wyjścia, by rozwiązać problem korków, a więcej tramwajów na pierwszej obwodnicy już się nie zmieści. – Ile to będzie kosztowało – zobaczymy, rozmawiamy o różnych sposobach finansowania. Miasto będzie musiało coś dołożyć, ale nie jest tak, że skupimy się na jednej inwestycji na 10 czy 20 lat i z tego powodu nie będziemy realizować innych. Musimy zbudować model odpowiedzialnego finansowania tego metra. To nie znaczy, że zamierzamy nie budować nowych linii tramwajowych czy nie kupować autobusów i tramwajów – przekonywał prezydent. Dodał, że w przypadku linii z Krowodrzy Górki na Azory miasto stara się o zewnętrzne dofinansowanie, nie ma też żadnej decyzji co do tego, by zrezygnować z linii z Cichego Kącika.

Chodniki pierwszej potrzeby

Wśród głosów, które nie dotyczyły bezpośrednio rejonu Krowodrzy Górki, przebijały się m.in. te, które dotyczyły budowy chodników. Na ręce prezydenta jedna z mieszkanek złożyła podpisy w sprawie chodnika na ul. Gaik, łączącej ul. Łokietka i Jasnogórską. Mówiła o dużym natężeniu ruchu i zagrożeniu dla dzieci na trasie do przystanków autobusowych. – Toczą się niekończące się dyskusje na temat tego, jak ta droga ma wyglądać. Przygotowana została koncepcja, a teraz potrzebujemy pieniędzy na projekt chodnika – mówiła.

Pytania dotyczyły też kwestii nowych inwestycji deweloperskich i tego, czy na obszarze osiedla może jeszcze powstać nowa zabudowa. Ze strony urzędu przedstawione zostały założenia przygotowywanego planu miejscowego, a interwencje mieszkańców dotyczące konkretnych lokalizacji mają zostać sprawdzone po spotkaniu.