Ostatnio opisywaliśmy, do jakich absurdów dochodzi na rondzie Mogilskim – jednym z najważniejszych węzłów komunikacyjnych Krakowa. Informowaliśmy również, że miasto nie ma pieniędzy na remont znajdujących się tam reliktów fortu. Urzędnicy odrzucili też pomysł, by zrobić większe zadaszenie nad jednym z przystanków na dolnej płycie. Więcej można przeczytać poniżej:



Przy okazji przeprowadziliśmy internetową sondę, w której pytaliśmy mieszkańców Krakowa, jakie inwestycje należy przeprowadzić na rondzie Mogilskim. Zdecydowana większość zagłosowała za budową większych zadaszeń nad przystankami (61 proc. głosów). Przypomnijmy, że właśnie taki pomysł został zgłoszony do tegorocznej edycji budżetu obywatelskiego. Zakładał montaż, na dolnej płycie ronda, zadaszenia nad całym peronem przystankowym, tym w kierunku ronda Grzegórzeckiego. „Koniec z moknięciem w deszczu, czekając na tramwaj na zatłoczonym przystanku” – pisali projektodawcy.

Pomysł został jednak odrzucony. Urzędnicy zwrócili uwagę, że w strefie oddziaływania projektu znajdują się wspomniane relikty fortu. „Dokonując analizy kompozycyjnej wskazanego obszaru należy zauważyć, że planowane zamierzenie wprowadzi dysharmonię w zakończonej już formie zagospodarowania Ronda Mogilskiego” – stwierdzili. Jakby nieco nie dostrzegając, że dysharmonia na rondzie Mogilskim już przecież jest.

Wróćmy jeszcze do przeprowadzonej sondy. 23 proc. głosów zostało oddanych na pomysł, by na rondzie Mogilskim posadzić więcej drzew. Najmniej osób zagłosowało na remont fortu (15 proc.). Poniżej pełne wyniki: