W zeszły czwartek małopolscy policjanci zatrzymali na lotnisku w Pyrzowicach 34-latka podejrzanego o współudział w zabójstwie.
Na początku grudnia na jednym z osiedli w Nowej Hucie doszło do zabójstwa 30-letniego mężczyzny. Z mieszkania ofiary zniknęła gotówka oraz złote monety. Dwa dni później, zwłoki mężczyzny znaleźli jego znajomi, którzy przyszli go odwiedzić. Natychmiast poinformowali o tym fakcie policję.
Funkcjonariusze w toku śledztwa zatrzymali 9 grudnia na terenie Podgórza 26-latka, jako pierwszego z podejrzanych o popełnienie zabójstwa.
– Kryminalni ustalili, że w sprawę zabójstwa z Nowej Huty może być również zamieszany 34-latek zamieszkujący na co dzień poza granicami Polski. W miniony czwartek policjanci na terenie katowickiego lotniska zatrzymali poszukiwanego. Mężczyzna został przewieziony do Krakowa, gdzie usłyszał zarzut zabójstwa, w związku z dokonanym rozbojem, za co grozić mu może kara nawet dożywotniego pozbawienia wolności – mówi Sebastian Gleń z małopolskiej policji.
W piątek krakowski sąd, w oparciu o zebrany materiał dowodowy, przychylił się do wniosku Prokuratury Rejonowej Kraków-Nowa Huta i zastosował wobec 34-latka areszt na trzy miesiące, który może być później przedłużony do czasu sądowego finału tej sprawy.