Budowa torów do Dębicy i Wieliczki w połowie XIX wieku przyniosła szybki rozwój Bieżanowa. Dzisiejsza dzielnica pozostaje jedną z gęściej zaludnionych i – mimo odległości od centrum – dobrze skomunikowanych.
Pierwsze wzmianki o Bieżanowie pojawiają się na początku XIII w. Jego nazwa pochodzi prawdopodobnie od słowa „bieżan”, które oznacza uciekiniera. Już na początku XVI w. utworzono tu pierwszą parafię.
Charakter tego rejonu zmienił się radykalnie około połowy XIX wieku. W 1856 roku uruchomiona została linia kolejowa z Krakowa do Dębicy, a rok później – z Bieżanowa do Wieliczki. Rolniczy charakter wsi zaczął ustępować usługom rzemieślniczym i przemysłowi, a liczba ludności zaczęła szybko rosnąć.
Doświadczenia wojny
Obydwie wojny światowe odcisnęły piętno na Bieżanowie. Stojący do dziś obelisk na wzgórzu Kaim (w rejonie ulicy Stanisława Pronia) upamiętnia odparcie ofensywy wojsk rosyjskich przez armię austro-węgierską w 1914 roku. Ofiary I i II wojny światowej upamiętnia natomiast Pomnik pod Orłem, u zbiegu Bieżanowskiej i Sucharskiego. Warto pamiętać, że w latach 1942-1943 na terenie przysiółka Gaj powstał niemiecki obóz pracy Julag III, który stanowił filię obozu w Płaszowie.
W 1941 większość obszaru obecnej dzielnicy została włączona do Krakowa – w tym także Prokocim i Rżąka. Dzieła dopełniono w 1973 roku, dołączając do miasta bardziej oddalone osiedla.
Blokowe osiedla
Czasy PRL przyniosły kolejną dużą zmianę w historii Bieżanowa i sąsiedniego Prokocimia. Pod koniec lat 70. rozpoczęto budowę osiedla Nowy Prokocim, a po nim osiedla Bieżanów Nowy. Liczba mieszkańców znów radykalnie się zwiększyła, a dzielnica do dziś pozostaje jedną z gęściej zaludnionych.
W 1978 roku linia tramwajowa została wydłużona z Prokocimia do Nowego Bieżanowa. 25 lat później dzielnica została natomiast przecięta przez uruchomioną w 2003 obwodnicę autostradową.
Medyczne centrum
Obecnie w Prokocimiu powstaje jedna z największych realizowanych w mieście inwestycji. Za ponad miliard złotych budowana jest nowa siedziba Szpitala Uniwersyteckiego. Powstaje ona zaraz obok otwartego w 1965 roku szpitala dziecięcego, dzięki któremu nazwa „Prokocim” jest kojarzona szeroko poza Krakowem.
W planie są też jednak inwestycje służące też samym mieszkańcom dzielnicy. Przykładem mogą być np. kolejne zbiorniki, które mają zapewnić bezpieczeństwo powodziowe starego Bieżanowa i Złocienia. Na razie powstał jeden, w rejonie ul. Drożdżowej, ale docelowo ma ich być pięć.
Wcześniej, bo do jesieni przyszłego roku, ma powstać parking Park&Ride przy pętli tramwajowej w Bieżanowie. Ma on zachęcić kierowców wjeżdżających do miasta do przesiadki do komunikacji miejskiej.
Starania o zieleń
Mieszkańcy dzielnicy zwracają coraz więcej uwagi na znajdujące się na terenie dzielnicy parki. W tej dziedzinie sporo jest jeszcze do zrobienia – zwłaszcza jeśli chodzi o uregulowanie stanu prawnego w parku Aleksandry. Rada dzielnicy wnioskowała do miasta m.in. o utworzenie ścieżki, która tworzyłaby pierścień po obydwu stronach ul. Wielickiej, przez park Jerzmanowskich, tereny zielone przy ul. Wallenroda i park Aleksandry, a po przeciwnej stronie przez park rzeczny Drwinka. W tej sprawie nie ma jednak jeszcze konkretnych ustaleń. Stopniowo jednak w parkach prowadzone są prace rewitalizacyjne.