„Sen Nocy Letniej” w reż. Krzysztofa Garbaczewskiego to kolejna premiera tego sezonu w Starym Teatrze.
W przedstawieniu Garbaczewskiego kreacja świata fantastycznego i jego bohaterów – Oberona, Tytanii i Puka – odbywa się za pośrednictwem technologii virtual reality. Igra ona z fizyczną przepaścią między aktorem a niestabilnie zakodowanym awatarem.
– Aktorzy za pomocą technologii wchodzą do wirtualnego świata, budują pewien rodzaj portalu i nagle możemy obserwować, jak zachowują się ich ciała w rzeczywistości, a jak w świecie wirtualnym – mówi reżyser spektaklu Krzysztof Garbaczewski.
Połączenie światów
I tak świat elfów, duchów i innych fantastycznych istot połączył teatr z cyfrowym światem. Bo chociaż akcja rozgrywa się na scenie, to nad nią widzowie będą mogli śledzić poczynania aktorów i aktorek w wirtualnej rzeczywistości. Tutaj będą oni reprezentowani przez awatary.
Wirtualna rzeczywistość ma być w „Śnie Nocy Letniej” papierkiem lakmusowym tego, na ile nasze relacje są zapośredniczone przez media.
– Na ile stajemy się awatarami, a na ile mamy miłosne historie? Bo np. portale randkowe wpływają na to, w jaki sposób konstruują się nasze emocje. Aktorzy są reprezentowani przez awatary i ciekawe, na ile w przyszłość aktor będzie bardziej programistą swojej roli, a nie tylko jej wykonawcą – dodaje Garbaczewski.
Przemiana
W swojej interpretacji sztuki Szekspira twórcy spektakli podążają za myślą Gillesa Deleuze’a.
„Deleuzjańska różnica jest wydarzeniem spotkania z Innym, bez którego dyskurs o Innym nie jest możliwy. Owo poznanie Innego, spojrzenie w jego obcą twarz jest doświadczeniem wstrząsającym, traumatycznym – to apokalipsa. Nie musi ona jednak oznaczać końca. Możliwe jest ocalenie, a gwarantuje je Przemiana”.
Refleksja nad Przmieną obejmuje w „Śnie nocy letniej” zarówno kwestie społeczne i osobiste, jak i estetyczne, ekologiczne oraz technologiczne.
– Zakładamy, że żyjemy w świecie post prawdy, post internetu, a całe nasze życie jest przesiąknięte technologią. W spektaklu pojawia się element natury, która w naszym wirtualnym świecie jest naturą cyfrową. Zastanawiamy się, jak poprzez technologię może dojść do powrotu do natury. W scenografii obecna jest metafora lasu będącego rodzajem naturalnego Internetu, w którym natura komunikuje się ze sobą. Na ile my jesteśmy częścią tej przyrody? – mówi o spektaklu Krzysztof Garbaczewski.
Marzenie o utopii
Sen śniony podczas tych czterech letnich dni i nocy to marzenie o utopii, świecie społecznej emancypacji, w którym wszyscy, zespoleni grzybnią niczym pierwotnym Internetem, ulegają Przemianie.
Spektakl Garbaczewskiego to również krytyczna refleksja nad obecnym stanem rzeczy, pozostająca poza politycznym pragmatyzmem, niebezpieczna dla władzy i jej opozycji
Premiera spektaklu 18 lutego na dużej scenie Starego Teatru przy ul. Jagiellońskiej 1. Występują: Małgorzata Gałkowska, Małgorzata Zawadzka, Roman Gancarczyk, Paweł Kruszelnicki, Marta Ojrzyńska, Bogdan Brzyski, Grzegorz Grabowski, Mikołaj Kubacki, Maja Pankiewicz, Maciej Charyton, Zygmunt Józefczak i Krzysztof Zawadzki.