Stary Teatr w Krakowie jako pierwszy pokaże na scenie słynną powieść fantastyczną Radka Raka pt. „Baśń o wężowym sercu albo wtóre słowo o Jakóbie Szeli”. Premiera w najbliższy weekend.
Powieść Radka Raka, nagrodzona w 2020 roku nagrodą literacką Nike, stała się fenomenem literackim. Autor połączył opowieść o rabacji galicyjskiej i XIX-wiecznym powstaniu chłopskim zwróconym przeciwko szlachcicom pod przywództwem Jakuba Szeli z powieścią fantasy.
– Z jednej strony czerpał z polskich legend, baśni i wierzeń ludowych, a z drugiej z całej konwencji współczesnej fantastyki, opowieści o smokach, demonicznych stworzeniach i czarach. Ten niezwykły mariaż, który dzięki atrakcyjnej formie wciąga nie tylko młodzież, jest rodzajem pięknej przypowieści, łączącej wątki dotyczące tożsamości, historii i naszych chłopskich korzeni – opowiada Beniamin M. Bukowski, reżyser spektaklu i zastępca dyrektora do spraw artystycznych w Starym Teatrze.
O poszukiwaniu tożsamości
Punktem wyjścia dla twórców spektaklu „Baśń o wężowym sercu” stało się pytanie o własną tożsamość – zarówno tę osobistą, społeczną, jak i polityczną.
– Bardzo ważnym elementem historii jest zamiana tożsamości i możliwość przejrzenia się w lustrze. Pan przegląda się w tożsamości chłopa, a chłop w tożsamości pana. Biografie, które pozornie są sprzeczne, antagonistyczne i zbudowane na społecznej opozycji, mogą spotkać się tutaj ze sobą i wzajemnie przejrzeć, co stawia bardzo aktualne pytanie o możliwość dialogu społecznego – tłumaczy Beniamin M. Bukowski.
Reżyser spektaklu, skupiając się na wątku zamiany tożsamości, postanawia opowiedzieć historię z perspektywy drogi, jaką Jakób Szela wykonał, by odkryć kim jest i skonfrontować się z Wiktorynem Boguszem – szlachcicem, w którym upatrywał swojego oprawcę.
– Za głosem tej historii i postaci Jakóba Szeli, który zarówno w spektaklu, jak i powieści nie jest postacią historyczną, możemy opowiedzieć jakiś rodzaj przypowieści o człowieku z nikąd, o człowieku bez tożsamości, o człowieku, który był sierotą i próbuje właściwie odpowiedzieć sobie na pytanie, kim jest – dodaje Beniamin M. Bukowski.
Historia i współczesność
Scenografia spektaklu „Baśń o wężowym sercu” jest minimalistyczna, lecz, jak wskazuje już sama nazwa, baśniowa.
– Chcieliśmy stworzyć przestrzeń, w której będziemy mogli swobodnie ogrywać różne sytuacje sceniczne, ponieważ sporo podróżujemy przez różne światy. W teatrze spotykamy się z widzem i naszą wyobraźnią uruchamiany różne wątki, dlatego nie wszystko musi znajdować się fizycznie na scenie. To jest ta magia teatru – wyjaśnia odpowiedzialna za scenografię Aleksandra Żurawska.
Na scenie zobaczymy siedmiu aktorów: Magdę Grąziowską, Paulinę Kondrak, Zbigniewa W. Kaletę, Grzegorza Mielczarka, Beatę Paluch, Łukasza Stawarczyka i Łukasz Szczepanowskiego w kostiumach łączących historię ze współczesnością.
– Wszystkie nasze kostiumy w sposób symboliczny nawiązują do tradycyjnych strojów, ale mają jeden charakterystyczny element – są stworzone z materiałów współczesnych, często błyszczących. Każdy posiada też wężowy element, co jest pewną tajemnicą i symbolem – mówi Julia Ulman, kostiumograf.
Premiera spektaklu „Baśń o wężowym sercu” już w piątek, 4 listopada, na Małej Scenie przy ul. Jagiellońskiej 1. Sztukę opartą na powieści fantasy Radka Raka będzie można zobaczyć także 5, 6, 8 listopada oraz 7, 8 i 9 grudnia.