Złodziej zwrócił relikwie. Policja: Sprawa rozwiązana nie tylko dzięki modlitwom

fot. ks. Jarosław Raczak/Twitter
W ostatnich dniach w Krakowie było głośno o kradzieży i zwrocie relikwii z kościoła św. Józefa w Podgórzu. Policja podała nowe informacje o zdarzeniu.
W ubiegłym tygodniu z podgórskiego sanktuarium zniknęły relikwie św. Brata Alberta. Złodziej się jednak zrehabilitował, w piątek zwrócił relikwie i przeprosił.

Małopolska policja przekazała w sobotę przed południem, jak wpadła na trop mężczyzny, który okradł kościół. – Funkcjonariusze z komisariatu V zabezpieczyli monitoring, który zarejestrował mężczyznę odpowiedzialnego za zniknięcie relikwii i rozpoczęli poszukiwania sprawcy. Tymczasem policjanci z komisariatu VI w ramach prowadzonego dochodzenia w innej sprawie, 16 czerwca zatrzymali 38-letniego mężczyznę, którego podejrzewali o paserstwo skradzionych w Krakowie elektronarzędzi – mówi mł. insp. Sebastian Gleń, rzecznik prasowy małopolskiej policji.

Szybkie rozpoznanie

Szybko wyjaśniło się, że zatrzymany ma także na sumieniu obrabowanie kościoła. Usłyszał zarzut kradzieży z włamaniem, za co grozi mu do 10 lat więzienia. O karze zadecyduje sąd, ale może być wymierzona w zawieszeniu.

– Być może sąd uwzględni fakt, że podejrzany przyznał się do włamania i kradzieży relikwiarza. Wyraził skruchę i zdecydował się go zwrócić. Rankiem 18 czerwca 38-latek osobiście zaniósł relikwie św. Brata Alberta do sanktuarium – przypomniał Gleń.

Czytaj wiadomości ze swojej dzielnicy:

Podgórze