O godz. 12 pod sklepem Ikea w Krakowie zaczęli gromadzić się protestujący taksówkarze. W obrębie sklepu mogło zgromadzić się nawet ok. 100 pojazdów. Uczestnicy protestu zamierzali ruszyć powoli w stronę centrum miasta i ulicy Retoryka, gdzie znajduje się biuro PiS. Jednakże, zanim taksówkarze wyruszyli, policjanci wszczęli wyrywkową kontrolę pojazdów – kontrolowali stan techniczny samochodów oraz sprawdzali poziom alkoholu w wydychanym powietrzu u kierowców. Tym samym policjanci nieco "rozbili" protest.
Dlaczego taksówkarze protestowali? Transparenty umieszczone na pojazdach mówiły m.in. "stop nielegalnym przewozom", "tarcza dla Taxi". Organizatorzy protestu nie wyartykułowali jasno, dlaczego protestują i czego się domagają. Taksówkarze jednak zdecydowanie domagają się ujęcia ich oraz branży transportowej w działaniach pomocowych zapowiadanych przez rząd w ramach tzw. tarcz antykryzysowych.
Planowana trasa przejazdu protestu.