Radni Krowodrzy chcą wprowadzić zakaz dokarmiania gołębi w naszym mieście. Ich zdaniem ptaki są nosicielami pasożytów, które mogą przenosić groźne dla ludzi choroby. Poza tym niszczą i brudzą zabytki. Pomysł nie jest nowy. W Łodzi gołębie karmić można tylko w wyznaczonych miejscach. Podobnego rozwiązania oczekują radni "piątki".
Ze środków Rady Dzielnicy V powstały ulotki, mające przekonać mieszkańców do tego pomysłu. Wynika z nich, że gołębie mogą przenosić takie choroby, jak: aspergiloza, która atakują drogi oddechowe i przewód pokarmowy, ornitoza, wywołującą u ludzi podobne objawy jak grypa, kokcydioza, czyli krwawa biegunka, borelioza i kilka innych.
Dr Kazimierz Walasz z Polskiego Towarzystwa Ornitologicznego zupełnie nie zgadza się z tymi doniesieniami. – Mimo, że badania naukowe pokazują, że gołębie zawierają kilkadziesiąt różnych patogenów, to zagrożenie jest żadne. Działania zmierzające do tego zakazu uważam za czystą propagandę. Przypomina mi to trochę sytuację z ptasią grypą.
Podobne stanowisko w rozmowie z LoveKraków.pl przedstawił dr Jan Banaś, szef Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej. – Owszem, literatura podaje możliwości przenoszenia chorób z gołębi na ludzi, natomiast my w swoich rejestrach nie notujemy takich przypadków.
Przewodniczący Rady Dzielnicy V Krowodrza, Piotr Klimowicz jest zupełnie odmiennego zdania. – To, że czegoś nie ma rejestrze, to nie znaczy, że nie występuje. Istnieją badania, które mówią o realnym zagrożeniu. W Kanadzie na przykład jedna osoba po kontakcie z gołębiem oślepła.
Choć kwestia przenoszenia chorób jest sporna, to faktem jest, że gołębie niszczą i brudzą ważne budynki i zabytki Krakowa. Według Filipa Szatanika z Biura Prasowego UMK, z tego właśnie powodu należy zastanowić się nad pomysłem radnych z Krowodrzy. – Nie widzę jednak sensu w karaniu mandatami za dokarmianie ptaków. Proszę sobie wyobrazić, że ścigamy starszą kobietę, rzucającą gołębiowi kawałek chleba. Nie chcemy takich absurdów. Raczej należy zastanowić się nad kampanią informacyjną, która uzmysłowi ludziom realne zagrożenia wynikające ze zwiększonego rozmnażania się tych ptaków.
O tym, czy środki zapobiegawcze względem gołębi zostaną przyjęte, dowiemy się już wkrótce. Propozycja uchwały od radnych Krowodrzy czeka na rozpatrzenie w Radzie Miasta Krakowa.
