Smog wiedeński, smog krakowski

fot. Krzysztof Kalinowski/LoveKraków.pl

– Władze Wiednia robią praktycznie wszystko to, co my teraz, aby walczyć ze złej jakości powietrzem. Szkopuł w tym, że oni zaczęli w latach 70’ ze stężeniem 100 mikrogramów na metr sześcienny – komentuje działania stolicy Austrii Witold Śmiałek, doradca prezydenta ds. jakości powietrza.

W kwestii poprawy powietrza w Wiedniu władze robią praktycznie to samo, co Kraków, jednak zaczęło się to wszystko dużo wcześniej niż w naszym mieście. Wiedeńczycy wprowadzili w życie pakiet, który ma na celu ochronę środowiska.

I tak promowane są środki komunikacji publicznej oraz pojazdy niskoemisyjne. Aby energia nie była marnowana, istnieje program termomodernizacyjny. Warto też dodać, że sieć ciepłownicza jest rozbudowywana, a place budowy zdecydowanie lepiej utrzymane niż te nasze. Ciekawostką jest też zimowe utrzymanie dróg. Zamiast posypywania piaskiem, służby używają do tego solanki lub wilgotnej soli, co ma być bardziej wydajne.