Trwają wyjazdy na Uroczystość Wszystkich Świętych i Dzień Zaduszny, kiedy masowo odwiedzamy groby bliskich. Od rana na krakowskich drogach i trasach wyjazdowych tworzą się zatory.
To nic nowego, bo przed laty sytuacja była podobna. Trudno mówić o porannym i popołudniowym szczycie, ponieważ ruch cały czas jest bardzo duży. Dodatkowo, kierowcom dają się we znaki prowadzone remonty.
W korkach postoimy na głównych arteriach, drogach dojazdowych i Autostradowej Obwodnicy Krakowa. Duży ruch jest w stronę Śląska i Podhala. W samochodzie do Zakopanego spędzimy nawet trzy godziny.
Innym problemem jest w piątek jakość powietrza. Jest bezwietrznie i nad miastem jest zauważalny bardzo duży smog, związany m.in. z sezonem grzewczym w tak zwanym obwarzanku.