"Garstka" pasażerów na krakowskim lotnisku

fot. Krzysztof Kalinowski/LoveKraków.pl

Styczeń, tak jak poprzednie miesiące, skończył się znaczącym spadkiem liczby pasażerów. Przez port lotniczy przeszło nieco ponad 54,3 tys. osób. To o 91% mniej w stosunku do analogicznego okresu z 2020 roku.

– W poprzednich latach styczeń był miesiącem, w którym pasażerowie Kraków Airport chętnie korzystali z usług lotniczych wybierając się na zimowy odpoczynek. W tym roku wszystko się zmieniło – komentuje wynik Radosław Włoszek, prezes Zarządu Kraków Airport.

Pod słowem „wszystko” kryje się oczywiście pandemia i restrykcje, które musiały zostać nałożone, aby ograniczyć transmisję wirusa. Wiele krajów zamknęło swoje granice. Sami pasażerowie również zrezygnowali z podróży np. z powodu tego, że należy po przylocie odbyć kwarantannę lub mieć przeprowadzony test na koronawirusa.

Tak jest w przypadki Królestwa Niderlandów. Aby móc polecieć do tego kraju należy wykonać maksymalnie 4 godziny przed wylotem test antygenowy i oczywiście otrzymać negatywny wynik.  W Kraków Airport uruchomiona została możliwość wykonania testu na COVID-19 dla pasażerów.

Punkt wymazowy zlokalizowany jest bezpośrednio przed głównym wejściem do terminalu pasażerskiego. Badanie realizowane jest przez Centrum Medyczne iMed24 w cenie 200 zł. Zaświadczenie potwierdzające uzyskany wynik testu wydawane będzie w języku polskim lub angielskim.

– Dla nas zawsze priorytetem jest pasażer, jego komfort i bezpieczeństwo. Ważne jest także szybkie reagowanie na zmieniające się zasady podróży do poszczególnych państw, czego przykładem była możliwość wykonania testów antygenowych przed terminalem Kraków Airport jako ułatwienie podróżowania do Królestwa Niderlandów – mówi Radosław Włoszek.

News will be here