Gorąco wokół Kalwaryjskiej. Pasażerowie zadowoleni, kierowcy w korku

Separatory na ul. Kalwaryjskiej fot. Krzysztof Kalinowski/LoveKraków.pl

Zamontowane na ulicy Kalwaryjskiej separatory wciąż budzą skrajne emocje. Grupa mieszkańców i przedsiębiorców organizuje protest, a ZIKiT zaprasza na kolejne spotkanie, na którym z pewnością będzie trudno o kompromis. Problemem okazały się również śmieciarki, które w godzinach rannych blokują cały ruch. Nowego rozwiązania zdecydowanie bronią pasażerowie komunikacji miejskiej.

– Jest 7.53, korek zaczyna się tuż przed rondem Matecznego, a kończy na rynku Podgórskim! Powód? Śmieciarka! – napisał do nas rano Czytelnik. Od czasu, gdy na ulicy Kalwaryjskiej zamontowano separatory oddzielające torowisko od jezdni, przejazd śmieciarki powoduje praktycznie wstrzymanie ruchu, które trwa tak długo, aż pracownicy zakończą odbiór odpadów na tym odcinku.

– Na Kalwaryjskiej nie ma miejsc, gdzie nasze samochody mogłyby się schować i udrożnić przejazd – mówi Piotr Odorczuk, rzecznik MPO. Czy w takim razie nie da się zmienić harmonogramu, by śmieciarka nie jechała przez Kalwaryjską w takich godzinach, kiedy jest tam największy ruch? Rzecznik przekonuje, że żadna pora nie zadowoli wszystkich mieszkańców. – Nie możemy rozpocząć pracy przed 6:00, bo obowiązuje nas cisza nocna. Z kolei o 10.00 na Kalwaryjskiej otwiera się większość sklepów i do tego czasu śmieci powinny być odebrane. A śmieciarka ma do pokonania całą wyznaczoną trasę – tłumaczy. Zapewnia przy tym, że sprawa zostanie przeanalizowana i – o ile będzie to możliwe – zostaną wprowadzone modyfikacje w harmonogramie, by zminimalizować utrudnienia.

Protest mieszkańców

Grupa mieszkańców starej części Podgórza nie ustaje w walce z nowymi rozwiązaniami wprowadzonymi przez ZIKiT na Kalwaryjskiej oraz mniejszych ulicach w jej sąsiedztwie. Chodzi przede wszystkim o likwidację miejsc postojowych. Przedsiębiorcy twierdzą, że to utrudnia funkcjonowanie ich sklepów, a mieszkańcy – że nie mają gdzie stawiać swoich samochodów, bo pozostawienie ich na nowym parkingu przy Koronie kosztuje miesięcznie wielokrotnie więcej, niż 10-złotowy abonament mieszkańca uprawniający do parkowania w strefie.

W odpowiedzi na ich skargę prezydent Tadeusz Trzmiel argumentuje, że ulica Kalwaryjska pełni ważną funkcję komunikacyjną i jest przestrzenią publiczną, która musi godzić interesy różnych grup, a więc zarówno kierowców, jak i pieszych, rowerzystów i pasażerów komunikacji miejskiej. – Zmiana organizacji ruchu na ulicy Kalwaryjskiej stanowi integralną część zmian wprowadzanych w obszarze Starego Podgórza, które mają za zadanie między innymi polepszenie funkcjonowania komunikacji miejskiej – przekonuje wiceprezydent i zwraca uwagę na pozytywny odbiór ze strony pasażerów oraz części mieszkańców. Zmiany od początku chwali MPK, bo przejazd tramwajów między rondem Matecznego a Koroną znacząco się skrócił.

Dwa spotkania i groźba blokady

W odpowiedzi na trwający spór ZIKiT zapowiedział spotkanie z mieszkańcami. Odbędzie się ono 15 września o 17.00 w Kinoteatrze „Wrzos”. Wcześniej, bo już w najbliższy czwartek o 18.00 w szkole przy Krasickiego spotkają się przeciwnicy zmian, którzy chcą przygotować się w ten sposób do rozmowy z przedstawicielami miasta. Jeśli nie osiągną swoich celów, nie wykluczają zaostrzenia protestu i blokady ulicy Kalwaryjskiej.

Czytaj wiadomości ze swojej dzielnicy:

Podgórze
News will be here