Ponad 1500 osób podpisało się już pod petycją przeciwko planom dobudowania dodatkowego pasa do skrętu na Alejach Trzech Wieszczów, przed skrzyżowaniem z ul. Mazowiecką.
Budowa dodatkowego pasa ma związek z inwestycją deweloperską planowaną przy ul. Mazowieckiej. W miejscu obecnego biurowca, po przebudowie, ma powstać ok. 80 mieszkań. O szczegółach informowaliśmy TUTAJ.
Dodatkowy pas ma zostać wyznaczony w miejscu obecnego pasa zieleni, przy jezdni w stronę Kleparza. W założeniu ma usprawnić ruch na skrzyżowaniu, ponieważ to jedno z problematycznych miejsc, gdzie samochody skręcające w lewo regularnie blokują przejazd na wprost. Projektanci przewidzieli też zmiany na samym skrzyżowaniu, pomiędzy jezdniami Alej. Tam również jezdnia zostanie poszerzona i w obydwu kierunkach zostaną wyznaczone po dwa pasy. Zewnętrzne mają służyć do jazdy na wprost pomiędzy ulicami Mazowiecką i Krowoderską, a wewnętrzne – do skrętu w lewo w al. Słowackiego.
Urząd broni czwartego pasa
Kiedy plany urzędu w tej sprawie ujrzały światło dzienne, spotkały się z silnym sprzeciwem mieszkańców. Negatywną opinię wydała też rada dzielnicy. Miasto stanęło jednak na stanowisku, że zlecenie deweloperowi takiej inwestycji drogowej ma uzasadnienie.
– Zaproponowane rozwiązanie zakładające realizację wydzielonego pasa do skrętu w lewo zapewni możliwość oczekiwania pojazdów w przestrzeni wydzielonej dla nich, bez blokowania strumienia ruchu mogącego opuścić wlot, minimalizując sytuacje, w których kierujący pojazdami jadącymi na wprost chcą nagle zmienić pas ruchu w obszarze skrzyżowania – napisali urzędnicy w odpowiedzi na interpelację radnego Łukasza Gibały. Na początku sierpnia opublikowana została natomiast uaktualniona wersja projektu. Więcej na ten temat pisaliśmy tutaj:
Petycja i protest
To wszystko wywołało mobilizację wśród mieszkańców sprzeciwiających się poszerzeniu Alej. W miejscu planowanych zmian zawisły transparenty, a mieszkańcy odgrodzili taśmą teren planowany pod budowę pasa, by pokazać, jaka powierzchnia zostanie w ten sposób zajęta.
Do środowego południa ponad 1500 osób podpisało się pod petycją przygotowaną przez radnego dzielnicy Krowodrza Marcina Gregę. – Realnym problemem komunikacyjnym w tej części miasta nie jest wjazd na Krowodrzę, a wyjazd z ulicy Mazowieckiej na Aleje Trzech Wieszczów. To w tę stronę są gigantyczne korki. Podobnie jest z innymi „wylotówkami” np. z ulic: Wrocławskiej i Lubelskiej na Prądnicką/Długą czy Śląską, a także w stronę Nowego Kleparza. Poszerzenie jezdni na alei Słowackiego do czterech pasów spowoduje skrócenie łącznika pomiędzy jezdniami – zatem jeszcze trudniej będzie się wydostać z Krowodrzy w kierunku centrum – czytamy w petycji. – Dodatkowo, nawet jeśli przyjąć zwiększenie przepustowości przejazdu na alei Słowackiego na odcinku między ulicami Mazowiecką a Krowoderską, to i tak samochody zatrzymają się w korku kilkadziesiąt metrów dalej – bo rejon skrzyżowania przy Nowym Kleparzu również jest mocno zakorkowany – argumentuje autor.
Mieszkańcy podpisujący się pod petycją zwracają też uwagę na fakt, że Aleje Trzech Wieszczów są objęte ochroną konserwatorską, która dotyczy nie tylko budynków, ale również pasa zieleni. W ich ocenie, zamiast poszerzenia Alej w tym miejscu, miasto powinno podjąć działania, by poprawić warunki ruchu w rejonie Nowego Kleparza.
– Aleja Słowackiego, jak i całe Aleje Trzech Wieszczów, jako zabytek powinny być rewitalizowane i odnawiane a nie dewastowane! A rozwiązania komunikacyjne powinny być kompleksowe i przemyślane a nie realizowane prowizorycznie, na potrzeby deweloperów, kosztem zieleni i mieszkańców! – przekonują.
Temat wróci w poniedziałek
Jeszcze do 21 sierpnia można zgłaszać uwagi do projektu w ramach procedury audytu rowerowego. Sygnałem, że jeszcze nie wszystko zostało ostatecznie zdecydowane, może być wpis radnego Tomasza Darosa, przewodniczącego komisji infrastruktury w radzie miasta.
– Lewoskręt z al. Słowackiego w Mazowiecką i związana z tym wycinka kilku drzew nie jest jedyną opcją wyboru. Drugą propozycją jest przebudowa w rejonie prawoskrętu z al. Słowackiego w ul. Prądnicką – napisał radny na Facebooku, dołączając mapy. Sprawa ma być dyskutowana podczas poniedziałkowego posiedzenia komisji, o godzinie 15.