Kolejki po abonament dodały wiatru w żagle przeciwnikom zmian

fot. Krzysztof Kalinowski/LoveKraków.pl

W ostatnich dniach minionego tygodnia, kiedy spółka Miejska Infrastruktura nie mogła sobie poradzić z ogromnymi kolejkami po abonament postojowy, przeciwnicy zmian w strefie płatnego parkowania wykazali się sprawnością organizacyjną. Tylko w piątek zebrali ponad pół tysiąca podpisów za powołaniem komisji, która sprawdzi legalność działań urzędników. Mają już wystarczającą liczbę, ale zbierają dalej.

O zamiarze powołania specjalnej komisji rady miasta, która miałaby się zająć sprawdzeniem niedawnych zmian w strefie płatnego parkowania, inicjatorzy tego pomysłu poinformowali w grudniu. W sprawę zaangażowało się Stowarzyszenie Stare Podgórze, ale też przedstawiciele innych dzielnic, w których nastąpiły zmiany.

Chodzi przede wszystkim o likwidację części miejsc parkingowych, która – zdaniem przeciwników – nie uwzględniała możliwości prawnych, by zastosować wyjątek, dzięki któremu część dotychczasowych miejsc udałoby się zachować. Autorzy uchwały argumentują, że działania ZIKiT były niezgodne z prawem, choćby w przypadku utworzenia strefy ograniczonego ruchu na Kazimierzu, co w ich ocenie jest ograniczeniem dostępu do drogi publicznej. Kolejne zarzuty to brak odpowiedniej liczby miejsc postojowych dla osób niepełnosprawnych, malowanie miejsc w obszarze objętym ochroną konserwatorską czy duża liczba samochodów, które wjeżdżają do tzw. strefy B na podstawie tzw. „wjazdówki”.

Abonamenty cennym dobrem

Oprócz ograniczeń w parkowaniu, spory opór wzbudziły też obowiązujące od 8 stycznia zmiany w sposobie wydawania abonamentów postojowych. Teraz, aby móc uzyskać zniżkę, trzeba spełnić dodatkowe warunki – być zameldowanym w strefie i płacić podatek w Krakowie (o szczegółach pisaliśmy m.in. TUTAJ). O tym, jak znacząco zmieniły się te zasady, świadczyły w ostatnim tygodniu ogromne kolejki przed okienkami w siedzibie Miejskiej Infrastruktury. Mieszkańcy spędzali w kolejce po wiele godzin.

Ponad pół tysiąca

Organizatorzy zbiórki podpisów wykorzystali wydarzenia ostatnich dni. Przy stadionie Wisły, gdzie mieści się siedziba Miejskiej Infrastruktury, pełnili dyżury, by zbierać podpisy wśród oczekujących w kolejce.

– Zebraliśmy ponad pół tysiąca podpisów. Ludzie wychodzili po czterech, nawet sześciu godzinach. Największe niezadowolenie budził fakt, że musieli stać, choć wcześniej kupowali abonament przez internet – mówi w rozmowie z LoveKraków.pl Tomasz Dorociak ze Stowarzyszenia Stare Podgórze.

Aby inicjatywa uchwałodawcza była skuteczna, potrzebnych jest przynajmniej cztery tysiące podpisów. We wtorek koordynujący zbiórkę komitet "Nic o nas bez nas" poinformował o przekroczeniu tej bariery. Organizatorzy chcą jednak dla bezpieczeństwa uzbierać sześć tysięcy. W sprawę zaangażowały się m.in. parafie pw. Św. Szczepana przy ul. Sienkiewicza i redemptorystów w Podgórzu, a także spółdzielnia mieszkaniowa "Piast".

ZIKiT: zmiany zgodne z prawem

ZIKiT argumentuje, że zmiany w strefie płatnego parkowania zostały przeprowadzone zgodnie z prawem. W sprawie ograniczeń na Kazimierzu powołuje się m.in. na wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego z 2015 roku, który stwierdził, że organ zarządzający ruchem ma możliwość kierowania strumieniami ruchu z pomocą znaków zakazu, jeśli służy to bezpieczeństwu, dążeniu do zmniejszenia ilości spalin czy zwiększeniu komfortu mieszkańców osiedli mieszkalnych.