News LoveKraków.pl

Kontrowersje wokół lokalizacji pomnika Orląt Lwowskich. Gdzie powinien stanąć? [AUDIO]

fot. Krzysztof Kalinowski/LoveKraków.pl

Inicjatorzy utworzenia parku Szymborskiej nie chcą, by stanął w nim pomnik Orląt Lwowskich.

Jak informowaliśmy, ruszyła zbiórka podpisów pod petycją dotyczącą anulowania decyzji o lokalizacji pomnika Orląt Lwowskich w parku poświęconym noblistce.

Wybraliśmy się do parku przy Karmelickiej, by dowiedzieć się, jakie zdanie w tej kwestii mają sami spacerowicze. Czy pomnik poświęcony młodym obrońco Lwowa znajdzie swoje miejsce? Posłuchajcie.

– Jak dla mnie to jest dobry pomysł. Każdy pomnik jest okazją do zatrzymania się i poczytania o czymś. Jeżeli rzeczywiście ma być to pomnik upamiętniający Orlęta to uważam, że warto. Dobrze, żeby ludzie o tym poczytali – twierdzi Michał.

– W czasie, gdy był tworzony park przy Karmelickiej mieszkańcy zwracali uwagę na to, że nie chcą, aby pojawiał się tu jakikolwiek pomnik, bez względu na to kogo będzie reprezentował. Dlatego wydaje się, że nie jest to szczęśliwe rozwiązanie, tym bardziej, że ten park ma mieć charakter literacki, ma być miejscem spotkać i zabaw. A jednak Orlęta Lwowskie to historia związana z zadumą, martyrologią i wspomnieniem męczeńskiej śmierci młodych ludzi i wydaje się, że nie licuje to z tym, co chcieli nam tutaj urządzić mieszkańcy w budżecie obywatelskim i również projektant parku. Liczę, że znowuż mieszkańcy wezmą sprawy w swoje ręce. Wiem, że zbierane są podpisy pod inicjatywą obywatelską. W związku z tym czekamy na to jak projekt trafi na radę miasta i wtedy, jak rozumiem, krakowianie będą przekonywać tych radnych, którzy wcześniej zaakceptowali pomysł prezydenta, żeby zlokalizować pomnik Orląt Lwowskich w parku im. Szymborskiej. Żeby tym razem ich głos był inny i abyśmy gdzieś w Krakowie znaleźli takiej miejsce, ale niekoniecznie, żeby był to park poświęcony noblistce.  Mieszkańcy już sami mówią o okolicach alei Beliny-Prażmowskiego, blisko konsulatu. Pojawia się również pomysł, aby pomnik mógł stanąć przy ul. Lwowskiej. Myślę, że gdyby mieszkańców zapytać szerzej to znaleźliby wiele lokalizacji, które bardziej byłyby adekwatne, tak żeby zarówno ta pamięć była w należyty sposób uczczona i aby też inicjatorzy powstania tego pomnika, byli zadowoleni. Bo z tego, co docierają do mnie głosy, nie do końca im się ten pomysł z parkiem przy Karmelickiej podoba. Pierwotnie wiemy, że instalacja miała powstać przy ul. Retoryka upamiętniająca Orlęta Lwowskie. Prezydent się na to nie zgodził, padała również propozycja placu Kossaka, która również nie spodobała się prezydentowi. Wydaje się więc, że te poszukiwania należy kontynuować tak, żeby to miejsce nie budziło niepotrzebnych kontrowersji i bardziej łączyło niż dzieliło, bo taka jest idea powstania pomników – przypomina radny Łukasz Maślona, którego spotkaliśmy na spacerze w parku przy ul. Karmelickiej.

Pani Róża: – Ja nie mam nic przeciwko Orlętom. Byłam na tym cmentarzu, widziałam i uważam, że to bardzo dobrze – mógłby tu powstać. Jest bardzo dużo miejsca. Jestem zachwycona, jestem tu pierwszy raz. I dzisiaj, korzystając z dobrej pogody, powiedziałam, że muszę zobaczyć. Na pewno lepiej jest tu na wiosnę, bo wszystko jest piękne. Teraz jest już jesień. W ogóle Orlęta, Lwów, Łyczaków kocham, chociaż ani ja, ani moja rodzina stamtąd nie pochodzimy. Jednak byłam tam, widziałam. Jestem za.

– Ten park jest poświęcony śp. naszej pięknej noblistce, także uważam, że nie. Nie łączmy patriotyzmu z poezją. Czasami jedno dotyczy drugiego, ale to jest park poświęcony jej i tylko jej – podkreśla Ernest.

Wojciech: – To nie ma tak, że dobrze albo niedobrze, ale myślę, że taki pomnik nie wyrządziłby jakiejś krzywdy ani krajobrazowi, ani okolicy.

– Jeżeli jest to park, to może jest więcej innych miejsc, gdzie można również taki pomnik postawić. W Krakowie jest ich bardzo dużo. Niech już ta Szymborska będzie sama – mówi nasza rozmówczyni.

– Przydałby się taki. Tym bardziej Orlęta Lwowskie. Są zapisane w naszej pamięci dość dokładnie. W ilu parkach są różne kontrowersyjne pomniki i wszystko jest ok? Także nie widzę jakiegoś specjalnego sprzeciwu – zaznacza pan Jan.

– Uważam, że to nie jest dobry pomysł. Park nosi imię naszej noblistki i tak powinno pozostać. Nic tutaj innego. Z resztą to cudowne miejsce. Myślę, że znalazłoby się parę miejsc w Krakowie, gdzie taki pomnik mógłby stanąć. Nie sądzę, żeby tutaj to było dobre miejsce – ocenia pani Alina.

– Uważam, że jak najbardziej. To inicjatywa, która ma duże znaczenie. Jestem za – odpowiada pani Ula.

Norbert: – Myślę, że to jest spoko pomysł.