Mistrzejowice. Za atak na policjanta nawet dożywocie

fot. Krzysztof Kalinowski

47-letni mężczyzna, który w miniony czwartek zaatakował policjantów w mieszkaniu przy ul. Bohomolca w Mistrzejowicach, usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa. Został tymczasowo aresztowany.

W miniony czwartek około godziny 13:00 policjanci otrzymali wezwanie do bloku przy ul. Bohomolca, gdzie jeden z sąsiadów miał wylewać nieczystości na okno zgłaszającego. Po chwili policjanci zjawili się na miejscu, aby rozwiązać sąsiedzki konflikt. Gdy tylko weszli do mieszkania, w którym zamieszkiwał sprawiający sąsiedzkie kłopoty mężczyzna, zostali przez niego zaatakowani.

47-latek kilkanaście razy ugodził w brzuch oraz okolice klatki piersiowej jednego z interweniujących policjantów. Na miejscu obecna była także matka mężczyzny, która również uczestniczyła w napaści na mundurowych. Agresywne osoby zostały obezwładnione przez drugiego funkcjonariusza, a na miejsce wezwane zostały dodatkowe patrole policji.

Przybyły zespół ratownictwa medycznego zabrał rannego policjanta do szpitala, gdzie konieczna była interwencja chirurgiczna. W środę policjant opuścił szpital, dzięki fachowej pomocy lekarskiej powoli wraca do zdrowia.

Nawet dożywocie

47-latek oraz jego matka zostali zatrzymani. Mężczyzna usłyszał w prokuraturze zarzut usiłowania zabójstwa, za co grozi mu kara nawet dożywotniego pozbawienia wolności, natomiast jego matka odpowie za czynną napaść na policjanta oraz wywierania wpływu na czynności urzędowe funkcjonariusza. Grozi jej kara do 10 lat pozbawienia wolności.

Sąd zdecydował o tymczasowym aresztowaniu mężczyzny na trzy miesiące. Wobec jego matki zastosowany został policyjny dozór.

Czytaj wiadomości ze swojej dzielnicy:

Mistrzejowice