MSWiA: Miasto nie może zarabiać za pomocą straży miejskiej

Zdjęcie przykładowe fot. Krzysztof Kalinowski

Poseł Aleksander Miszalski otrzymał odpowiedź na swoje postulaty związane z reformą straży miejskiej. – MSWiA nie planuje prac mających na celu zmianę formuły działania straży gminnych – poinformował polityka wiceminister MSWiA Maciej Wąsik.

Według Aleksandra Miszalskiego strażnicy miejscy powinni otrzymać uprawnienia do zatrzymywania pojazdów niestosujących się do znaków drogowych i świetlnych, nakładać mandaty za kradzieże w sklepie do 500 złotych czy mieć dostęp do bazy danych o przestępcach. Te i inne postulaty, jak przyznał poseł, wynikają z przekazanych mu oczekiwań kierownictwa krakowskiej straży miejskiej.

Na stanowisko Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji szef małopolskiej PO musiał czekać blisko cztery miesiące.

Straż nie jest od zarabiania

Maciej Wąsik stwierdził, że kwestia nakładania mandatów za kradzieże sklepowe do 500 złotych nie była do tej pory podnoszona przez straże gminne i samorządowców. Wiceminister podkreślił jednak, że mundurowi mają prawną możliwość reakcji na tego typu zdarzenia.

– W przypadku ujawnienia takiego wykroczenia mogą skierować sprawę bezpośrednio na drogę sądową – informuje wiceminister.

Wśród propozycji była również ta dotycząca udzielania dostępu do policyjnych baz danych. W Krajowym Systemie Informacji Policji znajdują się jednak takie dane, do których strażnicy miejscy nie mają prawa wglądu. Stąd wykluczenie tego postulatu.

– Straże gminne wykonują zadania z zakresu ochrony porządku publicznego, natomiast w KSIP są przetwarzane przede wszystkim informacje mające na celu rozpoznawanie, zapobieganie, wykrywanie i zwalczanie czynów zabronionych, w tym zagrożeń dla bezpieczeństwa publicznego – tłumaczy Wąsik.

Aleksander Miszalski chciałby również, aby środki z opłaconych kar wystawianych przez lokalne straże trafiały do budżetu miejscowości, która tę jednostkę utrzymuje. Jak przypomina wiceminister, tworzenie straży miejskiej nie jest również obowiązkowe, a rola, jaką pełni ta formacja, polega na ochronie porządku publicznego i ma charakter służebny.

Stąd, zdaniem Macieja Wąsika, nie może być ona jednostką generującą przychody do budżetu gminy. Uznania nie zdobył też pomysł przekształcenia straży w formację o charakterze policyjnym.

– MSWiA nie planuje prac mających na celu zmianę formuły działania straży gminnych (miejskich). Rola i zadania określone ustawą są dostosowane do potrzeb i wyzwań w zakresie zapewnienia porządku publicznego na szczeblu lokalnym – podsumował Maciej Wąsik.

News will be here