Muzyka buntu z PRL-u, siłaczki i drzewka emausowe w Muzeum Krakowa

fot. Krzysztof Kalinowski/LoveKraków.pl

Muzyka buntu zabrzmi w Muzeum Nowej Huty, drzewka emausowe ozdobią Pałac Krzysztofory, a siłaczki zagoszczą w Kamienicy Hipolitów. Co jeszcze przygotowało Muzeum Krakowa na 2024 rok?

– Mnóstwo wydarzeń, mnóstwo oprowadzań i kilka świetnych wystaw – takimi słowami podsumował poprzedni rok Jacek Salwiński, zastępca dyrektora Muzeum Krakowa.

W ciągu ostatnich 12 miesięcy instytucja przyciągnęła ponad 1,3 mln zwiedzających. Największą popularnością cieszył się oddział Fabryka Emalia Oskara Schindlera na Zabłociu. Z kolei najwięcej widzów, bo ponad 36 tys., zgromadziła ekspozycja „Trzepaki, Reksio, Atari” w Muzeum Nowej Huty.

Jakie atrakcje w tym roku przygotowało dla zwiedzających Muzeum Krakowa?

Muzyka buntu w czasach PRL-u

Od rock’n’rolla po reggae, od bikiniarzy po punkowców, od Melomanów po T.Love Alternative i Praffdatę, od Krakowa po Wybrzeże, od półjawnych jazzowych jam sessions po hałaśliwy festiwal w Jarocinie. 0d 23 lutego w Muzeum Nowej Huty będzie można oglądać wystawę „Bunt w systemie. Muzyczne przestrzenie wolności 1945-89”.

– To wycieczka po muzycznym, buntowniczym krajobrazie Polski od lat 40. do 80. Zajrzymy do Krakowa, na Wybrzeże, do Jarocina, żeby poszukać tam buntowniczych wątków związanych z muzyką i jej antysystemowością – wyjaśnił kurator wystawy Zbigniew Semik.

Opowieść o muzyce okresu PRL-u zostanie poprowadzona wśród plakatów koncertowych, zdjęć oraz nagrań. – Pokażemy również instrumenty muzyczne czy przedmioty związane ze słynnymi muzykami m.in. Krzysztofem Komedą. Wśród eksponatów znalazło się też sporo pamiątek, które pożyczył nam Krzysztof Grabowski z zespołu Dezerter. Z kolei Muniek Staszczyk ofiarował nam swoją gitarę basową – dodał kurator ekspozycji.

Poza oglądaniem i słuchaniem na zwiedzających będzie czekała strefa tańca. A to wszystko w otoczeniu dzieł sztuki czołowych polskich artystów m.in. Wojciecha Fangora czy Wilhelma Sasnala. Ekspozycja będzie prezentowana w Muzeum Nowej Huty do 23 lutego 2025 roku.

Drzewka emausowe, Wincenty Wodzinowski

W 2024 roku mija dziesięć lat od momentu, kiedy Muzeum Krakowa po raz pierwszy zorganizowało konkurs na najpiękniejsze drzewko emausowe. W marcu małe dzieła sztuki, będące symbolem odradzającego się życia, radości i nadziei, po raz kolejny zagoszczą w Pałacu Krzysztofory. Tym razem drzewka będzie można podziwiać w salach wystaw czasowych od 24 marca do 19 maja.

W czerwcu zaś w siedzibie Muzeum Krakowa pojawią się dzieła Wincentego Wodzinowskiego. To artysta związany życiem i twórczością z Krakowem, Podgórzem oraz Swoszowicmi. Był uczniem Jana Matejki i przyjacielem Włodzimierza Tetmajera. Na kartach historii zapisał się jako malarz kompozycji ludowych i rodzajowych, a także legionista dokumentujący życie polskich Legionów.

Jesień pod znakiem „Siłaczek”

Jednym z ważniejszych wydarzeń tegorocznej jesieni będzie otwarcie wystawy „Siłaczki” w Kamienicy Hipolitów, która obecnie przechodzi gruntowany remont. Ekspozycja poświęcona jest krakowiankom od czasów średniowiecza do współczesności. To opowieść o edukacji, równouprawnieniu, zdobywaniu wykształcenia i byciu niezależną na przestrzeni epok.

Jesienią Muzeum Krakowa zaprosi także na kolejną odsłonę „Pamiętaj z Nami”. W tym roku wydarzenie odbędzie się nie tylko w nowym terminie, ale także nowej formie – Trasy Pamięci. W programie spotkania, warsztaty i dyskusje wokół tematyki uchodźczej.

Oprócz wymienionych wyżej projektów nie zabraknie też znanych i lubianych wydarzeń organizowanych przez Muzeum Kraków. Wśród nich pochód Lajkonika, cykl „Średniowiecze da się lubić”, „Zajrzyj do Huty”, osadzanie Chochoła w Rydlówce czy konkurs szopek krakowskich.