Naukowcy z AGH podejrzani o korupcję. Uczelnia odpowiada

fot. Krzysztof Kalinowski/LoveKraków.pl

Wrocławska policja zatrzymała dwóch naukowców AGH, którzy są podejrzewani o korupcję przy przyznawaniu finansowych grantów. W latach 2001 – 2015 mieli umożliwić nieprawidłowe rozdysponowanie środków na około 2,2 mln złotych, pobierając przy tym korzyści finansowe. Uczelnia wydała w tej sprawie oświadczenie.

– Zebrany do chwili obecnej materiał dowodowy wskazuje na to, że naukowcy Akademii Górniczo Hutniczej pozyskiwali dla jednego z wydziałów akademii granty na badania naukowe w wysokości od około 280 tys. do 500 tys. złotych – informuje asp. szt. Paweł Petrykowski z wrocławskie policji.

Na czym miał polegać proceder? Do wykonywania poszczególnych umów grantowych, naukowcy wyznaczali zaufane osoby z grona znajomych lub rodziny. Zaznaczyć należy, że ludzi ci nie mieli żadnych kwalifikacji do prowadzenia badań naukowych. – W efekcie opracowania naukowe były kompilacją różnych zebranych prac, m.in. wykorzystywanych w przeszłości w innych grantach. Pieniądze za rzekomo zrealizowane projekty, wpływały na konta zaufanych osób – stwierdza Petrykowski.

Sprawa ma charakter rozwojowy. Niewykluczone są też dalsze zatrzymania. Obecnie zatrzymanym osobom, za zarzucane im czyny, grozić może kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności.

Co na to AGH?

– W związku z informacjami pojawiającymi się w mediach, dotyczącymi pracowników AGH potwierdzamy przeprowadzenie czynności w dniu wczorajszym, w ramach których dwóch pracowników uczelni złożyło wyjaśnienia dotyczące prowadzonych przez nich grantów – informuje w imieniu AGH Maciej Myśliwiec z biura prasowego uczelni.

Jednak to wszystko, co udało się dowiedzieć od Akademii. – Ponieważ nie dysponujemy materiałami zebranymi przez prokuraturę, do czasu zakończenia działań śledczych w tej sprawie uczelnia wstrzyma się od komentowania sprawy – oświadczają władze uczelni.

News will be here