Niewybuch w studni

W czwartek około godziny 12:30 w miejscowości Dąbrowa w gminie Chełmiec (powiat nowosądecki) jeden z mieszkańców podczas czyszczenia studni na swojej posesji znalazł pocisk artyleryjski. Na miejsce wezwano saperów z Krakowa.

W pierwszej kolejności niewybuch sprawdził policjant z grupy rozpoznania minersko-pirotechnicznego sądeckiej policji, a teren zabezpieczali funkcjonariusze komendy policji w Nowym Sączu oraz funkcjonariusze straży gminnej w Chełmcu.

Dzisiaj, we wskazane miejsce przybyła załoga 16 Batalionu Powietrznodesantowego z Krakowa, która sprawdziła niewypał, zabezpieczyła go w pojeździe pirotechnicznym, a następnie zabrała pocisk do neutralizacji.

Niewybuchy, mimo wielu lat spędzonych głęboko w ziemi, nadal mogą stanowić poważne zagrożenie dla bezpieczeństwa ludzi. Pamiętajmy, że takiego znaleziska nie wolno pod żadnym pozorem dotykać ani przenosić, ponieważ jakiekolwiek manipulowanie przy nim grozi wybuchem, a co za tym idzie uszkodzeniem ciała, a nawet śmiercią osoby przebywającej w jego pobliżu! W przypadku znalezienia niewybuchu czy amunicji należy natychmiast powiadomić policję, a do czasu przybycia funkcjonariuszy zabezpieczyć to miejsce i nie dopuścić, by inne osoby nieświadome zagrożenia naraziły się na niebezpieczeństwo. Następnie policjanci będą zabezpieczać takie znalezisko do czasu przyjazdu specjalistycznego patrolu saperskiego, który zabierze amunicję czy niewypały do detonacji - komunikują krakowscy policjanci.