Podrobioną polską kartę pobytu wraz z decyzją o udzielenie zezwolenia na pobyt czasowy i pracę zatrzymano u obywatela Indii, który w małopolskim urzędzie wojewódzkim chciał skonsultować dokumenty swojego kolegi.
Mężczyzna konsultował należące do kolegi dokumenty składając jednocześnie wniosek o pobyt czasowy. Kilka dni później funkcjonariusze Placówki Straży Granicznej w Krakowie ujawnili właściciela podrobionych dokumentów - również obywatela Indii - i przedstawili mu zarzuty czynienia przygotowania do posłużenia się podrobioną polską kartą pobytu oraz podrobioną decyzją o udzielenie zezwolenia na pobyt czasowy i pracę.
Jak się okazało, obcokrajowiec do Polski przyjechał 12 stycznia 2024 roku, planował podjąć pracę w lubuskiej firmie produkującej części metalowe. Chcąc dalej mieszkać i przebywać w Polsce skorzystał z pomocy jednego ze znajomych, który zaproponował mu „załatwienie” podrobionych dokumentów. Zapłacił za nie 14 tysięcy złotych. Cudzoziemiec w dniu kontroli przeprowadzonej przez funkcjonariuszy Placówki SG w Krakowie na terytorium RP przebywał nielegalnie od 229 dni.
Podejrzany po złożeniu wyjaśnień złożył wniosek o dobrowolne poddanie się karze. W porozumieniu z prokuratorem nadzorującym postępowanie, uzgodniono proponowany wymiar kary grzywny w wysokości 600 zł oraz przepadek zabezpieczonych dokumentów.
Obywatel Indii otrzymał również decyzję o zobowiązaniu do powrotu wraz z zakazem ponownego wjazdu na terytorium RP i innych państw obszaru Schengen przez okres 1 roku.