Ogromne straty w krakowskiej branży spotkań. „Wróciliśmy do poziomu z 2012 roku”

Ice Kraków fot. Krzysztof Kalinowski/LoveKraków.pl

Trudna sytuacja przemysłu spotkań w Krakowie. W ubiegłym roku w naszym mieście odbyło się tylko 1919 spotkań biznesowych, a pandemia spowodowała, że branża wróciła do poziomu z 2012 roku.

W 2020 roku w Krakowie odbyło się tylko 1919 spotkań biznesowych. To o 77,2 proc. mniej niż w 2019 i o 76,5 proc. mniej niż w 2018 roku.

– Pandemia spowodowała powrót krakowskiej branży spotkań do poziomu z 2012 roku, kiedy to odnotowano 1855 spotkań i przede wszystkim wpłynęła na ich formułę – połowa spotkań miała charakter wirtualny, 42 proc. stacjonarny (odbyły się w trzech pierwszych miesiącach roku) a 8 proc. wydarzeń odbyło się hybrydowo – informuje urząd miasta.

Pandemia dyktuje warunki

W związku z sytuacją epidemiczną i wprowadzanymi obostrzeniami w Polsce i na świecie, planowane z wieloletnim wyprzedzeniem kongresy, konferencje i inne wydarzenia zostały odwołane lub przeniesione na inny termin. Najwięcej spotkań zorganizowano w styczniu i lutym i we wrześniu. Wydarzenia biznesowe organizowane w ubiegłym roku w mieście trwały średnio 1,94 dnia.

Największy udział w strukturze spotkań miały konferencje i kongresy - 54 proc., jednak nie przeważały one tak jak w poprzednich latach (67 proc. w 2019 roku).

„Największą liczbę spotkań i wydarzeń w 2020 roku generowała w mieście branża handlowo- -usługowa, co było zgodne z tendencjami z poprzednich lat, tyle że liczba imprez, zarówno krajowych, jak i międzynarodowych dla niej przeprowadzonych, była prawie pięciokrotnie niższa niż w roku wcześniejszym. Konsekwencją spadku liczby spotkań w mieście było bardzo duże zmniejszenie liczby uczestników spotkań i wydarzeń, zarówno krajowych, jak i międzynarodowych. Spadek wyniósł 74% w porównaniu do roku poprzedniego. W 2020 roku stolica Małopolski gościła 102 130 stacjonarnych uczestników imprez przemysłu spotkań, spośród których 81% stanowili uczestnicy wydarzeń krajowych” – czytamy w raporcie.

Tryb online

Autorzy raportu zwracają uwagę na zmianę formy spotkań - od spotkań stacjonarnych do spotkań głównie wirtualnych, z rosnącą liczbą spotkań hybrydowych.

„Mniejsza liczba spotkań w 2020 roku skutkowała mniejszą liczbą uczestników. Rozkład ich liczby w skali roku ponownie odbiegał od wcześniejszych sezonowych trendów w mieście i determinowany był względami pandemicznymi. Największa liczba osób uczestniczyła w spotkaniach organizowanych w Krakowie w grudniu, byli to głównie uczestnicy spotkań wirtualnych, co było konsekwencją ewolucji funkcjonowania branży” – podkreślają autorzy raportu.

Podsumowują jednak, że chociaż był to bardzo trudny rok nie tylko dla branży spotkań, ale i całej gospodarki miasta, „należy dostrzec dużą elastyczność i zdolność adaptacji branży, dostosowującej się do nowych, turbulentnych warunków”.