Do 4 czerwca mieszkańcy mogą wziąć udział w konsultacjach w sprawie II etapu zagospodarowania parku przy forcie w Bronowicach. Niezależnie od tego teren ten wzbogaci się niedługo o nowe elementy.
Teren zielony pomiędzy ulicą Rodakowskiego, torami kolejowymi i fortem nr 7 „Za rzeką” miasto przejęło na początku 2018 roku. W sierpniu, po przeprowadzeniu podstawowych prac – oczyszczeniu ze śmieci, gruzu i samosiejek, postawieniu ławek, montażu barierki i koszy na śmieci czy zasianiu łąki kwietnej – Zarząd Zieleni Miejskiej udostępnił go mieszkańcom. Od tego czasu, dzięki współpracy społeczności lokalnej, Rady Dzielnicy VI Bronowice i ZZM, działka stopniowo staje się parkiem, choć formalnie jeszcze nim nie jest (potrzebna jest do tego stosowna uchwała rady miasta).
Mobilizacja mieszkańców
Sprzątanie przeprowadzone przez ZZM przed otwarciem parku było tylko pierwszym krokiem. Pozostałości po czasach, kiedy działka była zupełnie zaniedbana, było wciąż wiele, a w trakcie spaceru można było wciąż zawadzić stopą o wystające elementy.
Z pomocą przyszedł budżet obywatelski. W 2020 roku mieszkańcy chętnie zagłosowali na projekt „TAK! Dla parku przy Forcie w Bronowicach” i zyskali w ten sposób prawie 400 tysięcy złotych na dalsze prace. Dzięki temu w kolejnym sezonie udało się usunąć gruz i pozostałości starego oświetlenia, częściowo zrekultywować grunt, a wzdłuż ul. Rodakowskiego pojawił się żywopłot. Ustawione też zostały donice z zielenią. Na tym nie koniec: środki z BO pozwoliły wykonać inwentaryzację dendrologiczną drzew i przygotować koncepcję zagospodarowania terenu pod przyszły park.
– Mieszkańcy się bardzo angażują, pilnują, dopytują o postępy, zgłaszają pomysły i uwagi. Są też osoby, które mieszkają w innych częściach miasta, ale również bardzo interesują się sprawą – mówi Katarzyna Frankiewicz-Oprocha, radna dzielnicy, autorka oraz współautorka projektów budżetu obywatelskiego dotyczących parku.
W sprawie parku odbywały się już konsultacje – najpierw zainicjowane przez Monikę Dębowską z Inicjatywy Mieszkańców Zielone Bronowice, później już organizowane przez ZZM.
Dzielnica pomaga
W sprawę zaangażowała się także rada dzielnicy Bronowice. Sfinansowała opinię techniczną dotyczącą stanu i możliwego wykorzystania budynku, który stoi w północnej części parku. Z zewnątrz obiekt przedstawia opłakany widok: ściany są pobazgrane przez wandali, przez dziury w dachu przebijają się drzewa, metalowe elementy padają łupem złomiarzy, a od czasu do czasu trzeba na nowo zabezpieczać drzwi po kolejnych włamaniach.
Dzięki środkom z budżetu dzielnicy dokupiono kosze na śmieci, ustawiono biblioteczkę plenerową oraz stojaki na rowery. Dodatkowo w minionym roku sfinansowana została budowa dwóch utwardzonych alejek.
Jest już projekt
Stopniowo stawiane są kolejne kroki. W zeszłym roku Zarząd Zieleni Miejskiej na podstawie wcześniejszej koncepcji przygotował dokumentację projektową. W planie była też siłownia plenerowa, ale nie udało się jej wykonać z powodu przedłużających się formalności. Urządzenia staną więc w tym roku – w ramach realizacji kolejnego projektu budżetu obywatelskiego. – W ramach tego projektu mają też powstać dwie alejki w miejscu obecnych przedeptów, wykonane z przepuszczalnych materiałów. Ma być też zagospodarowana łączka przy siłowni, pojawią się stoły, leżaki i ławki. Jest już podpisana umowa z wykonawcą. Wykonawcy został przekazany teren oraz dokumentacja projektowa, ale nie znamy jeszcze harmonogramu prac – wylicza Katarzyna Frankiewicz-Oprocha.
To tylko niektóre elementy I etapu zagospodarowania parku. Plan jest szerszy, bo obejmuje też m.in. nasadzenia drzew na charakterystycznej rampie kolejowej oraz wykonanie kącika integracyjno-sensorycznego dla dzieci. Na to jednak trzeba będzie jeszcze poczekać ze względu na finanse. W tym roku znów zgłoszone zostały projekty do budżetu obywatelskiego – jeśli mieszkańcy się zmobilizują, mogą przybliżyć realizację kolejnych elementów parku.
Co dalej? Trwają konsultacje
Teraz dobiegają już końca ogłoszone przez ZZM konsultacje dotyczące kolejnych prac parku. Ogólne założenie jest takie, by część położona bliżej torów kolejowych miała bardziej naturalny charakter. Z kolei część pomiędzy budynkiem a torami może pełnić funkcję psiego wybiegu.
Równocześnie istotna pozostaje kwestia wykorzystania budynku. – Ta rudera, która teraz zagraża bezpieczeństwu, ma według projektantów zostać przerobiona na boisko wielofunkcyjne i część biesiadną, gdzie będzie można nawet zorganizować urodziny dla dziecka. Będzie też toaleta, trzeba tam doprowadzić media – tłumaczy radna.
Pod TYM LINKIEM można znaleźć projekty i opis zagospodarowania terenu. Uwagi można zgłaszać mailowo, pod adresem konsultacje@zzm.krakow.pl.
Decyzje sąsiadów
Nie wszystkie decyzje dotyczące tej części dzielnicy leżą w gestii miasta i mieszkańców. Do parku przylegają tereny fortu, który w 2021 roku został kupiony przez Uniwersytet Pedagogiczny. Wiele więc będzie zależało od tego, kiedy i w jaki sposób uczelnia zagospodaruje teren, jak wykorzysta budynek fortu i co jeszcze dobuduje. Z punktu widzenia mieszkańców zaangażowanych w sprawę fortu istotne jest choćby to, aby powstały legalne i wygodne dojścia do parku od strony ul. Rydla. Liczą też na to, że teren fortu będzie swego rodzaju dopełnieniem parku, a nie zamkniętą, oddzielną przestrzenią.