Całe zamierzenie, funkcjonujące w przestrzeni publicznej jako „Podłęże-Piekiełko”, to w praktyce zarówno budowa zupełnie nowego odcinka torów, jak i remont istniejącej linii pomiędzy Chabówką i Nowym Sączem. Modernizacja będzie gruntowna, więc również tutaj tory i cała potrzebna infrastruktura powstanie zupełnie od nowa.

Modernizowana linia podzielona jest na kilka odcinków. Niedawno PKP Polskie Linie Kolejowe wybrały wykonawców dwóch skrajnych odcinków: Chabówka – Rabka Zaryte oraz Klęczany – Nowy Sącz. Teraz rozpisany został przetarg na odcinek Rabka Zaryte – Mszana Dolna.

Bliżej do Krakowa

– Jesteśmy praktycznie przygotowani na większość tego projektu. Działania dotyczące pozyskiwania zgód dla nowej linii jeszcze trwają, natomiast między Chabówką a Nowym Sączem kolejne odcinki wchodzą w fazę realizacji albo też ogłaszane są przetargi. Efektem tych działań będzie likwidacja wykluczenia komunikacyjnego Sądecczyzny. Na koniec 2025 roku mieszkańcy Mszany Dolnej będą mogli dojechać do Krakowa w czasie około godziny 15 minut, a kiedy zostanie zrealizowana inwestycja między podkrakowskim Podłężem a Tymbarkiem, czas przejazdu z Mszany do Krakowa skróci się do około 40 minut. Można wypowiedzieć, że poszerza się krąg podkrakowskich miejscowości – mówił podczas konferencji prasowej minister infrastruktury Andrzej Adamczyk.

– W Mszanie Dolnej ostatni pociąg kursował prawie dwadzieścia lat temu – zwrócił uwagę Piotr Majerczak, członek zarządu PKP PLK. – Projekt, na który dzisiaj zostało ogłoszone postępowanie przetargowe, to kompleksowa modernizacja 10 kilometrów linii kolejowej, z budową nowoczesnej stacji Mszana Dolna z przejściem podziemnym, z udogodnieniami dla osób o ograniczonej możliwości poruszania się. Będzie też nowa przeprawa przez rzekę – zapowiedział.

Co dalej?

Na start prac wciąż czeka jeszcze istniejący odcinek pomiędzy Mszaną Dolną i Klęczanami oraz szczególnie oczekiwany nowy odcinek z Podłęża. Kiedy można się spodziewać postępów w tej dziedzinie?

– W ubiegłym roku zostały ogłoszone postępowania przetargowe na pierwsze odcinki, od Chabówki do Rabki Zaryte i z drugiej strony od Klęczan do Nowego Sącza. Oprócz tego dzisiejszego jeszcze w tym roku przewidujemy postępowanie na odcinek od Limanowej w stronę Klęczan. Realizacja zakończy się odpowiednio w 2025 i 2026 roku. Jeżeli chodzi o realizację całego projektu, jesteśmy na ostatnim etapie uzyskiwania decyzji administracyjnych. Dokumentacja dla projektu jest praktycznie zakończona i przewidujemy że w roku 2028-2029 powinny się zakończyć prace na całości inwestycji. Biorąc pod uwagę, że będą to nowe odcinki, które wymagają certyfikacji, zakładamy, że z pełnymi prędkościami pojedziemy w 2030 roku – wyliczał Piotr Majerczak.

Docelowy czas przejazdu pomiędzy Krakowem a Nowym Sączem jest szacowany na ok. 50-52 minuty. Podróż pomiędzy Nowym Sączem a Limanową ma potrwać ok. 20 minut.