Ile zapłacimy za wypożyczenie roweru? Jest już propozycja cennika

fot. Krzysztof Kalinowski/LoveKraków.pl

Zarząd Transportu Publicznego przygotował cennik nowej miejskiej wypożyczalni rowerów LajkBike. Wiadomo, ile ma kosztować wypożyczenie zwykłego roweru, a ile elektrycznego.

Sprawa dotyczy nowego systemu wypożyczania rowerów przygotowanego przez Zarząd Transportu Publicznego. Tym razem nie będą to jednoślady do wypożyczania na rozstawionych w mieście stacjach, a do długoterminowego, przynajmniej miesięcznego wynajmu.

W grudniu do Krakowa dotarła pierwsza partia 250 standardowych rowerów, później dotarło kolejnych 250, a niedawno ZTP informował o wyborze dostawcy puli rowerów ze wspomaganiem elektrycznym.

Ile zapłacimy?

To, jakie mają być podstawowe miesięczne stawki, urzędnicy zapowiadali już we wcześniejszych komunikatach, teraz jednak poznaliśmy pełną propozycję cennika. Wszystko dlatego, że to dopiero rada miasta musi podjąć decyzję w tej sprawie. Pierwsze czytanie ma się odbyć już na najbliższej sesji, w środę 22 lutego, co oznacza, że na kolejnej sesji w marcu podjęta zostanie decyzja. Może się więc okazać, że zostaną jeszcze wprowadzone jakieś modyfikacje.

Zgodnie z projektem uchwały, wypożyczenie standardowego roweru na jeden miesiąc ma kosztować 29 zł, a elektrycznego z limitem 900 km na miesiąc – 79 zł. Takie ograniczenie dla większości użytkowników będzie niezauważalne, ale z kolei będzie barierą dla tych osób, które chciałyby wykorzystywać miejski rower komercyjnie, np. do dowozu jedzenia. Abonament miesięczny bez limitu kilometrów będzie znacznie droższy i wyniesie 499 zł. Co istotne, użytkownik w ramach abonamentu będzie miał zapewnione serwisowanie roweru.

Do trzech miesięcy

Z cennika dowiadujemy się, że rower będzie można wypożyczyć maksymalnie na trzy miesiące. Za każdy z tych miesięcy będzie naliczana taka sama kwota. Ceny nie mogą być wyższe niż te przedstawione poniżej, możliwe są natomiast czasowe promocje.

Skąd ograniczenie do trzech miesięcy? Urzędnicy jasno dają do zrozumienia, że celem jest zwiększenie rotacji i zachęcenie kolejnych osób do tego, by na stałe przesiąść się na rower. – Dzięki wypożyczalni użytkownicy będą mieli możliwość przetestowania roweru w codziennym użytkowaniu, a w dalszej kolejności będą mogli zdecydować o ewentualnym zakupie innego roweru na własność i w konsekwencji permanentnej zmianie nawyków transportowych – czytamy w uzasadnieniu uchwały.

Kiedy start?

Biorąc pod uwagę czas wymagany od przyjęcia cennika do jego oficjalnego wejścia w życie oraz prace potrzebne do uruchomienia systemu, możliwości wypożyczenia rowerów można się spodziewać około kwietnia. Mowa tu jednak o rowerach standardowych.

W przypadku tych ze wspomaganiem elektrycznym sprawy też posuwają się do przodu, ale użytkownicy muszą jeszcze poczekać. Wiadomo już, że do przetargu nie wpłynęły odwołania, a ZTP, po dopełnieniu wszystkich formalności przez zwycięską firmę, chciałby podpisać umowę jeszcze pod koniec lutego. Wówczas dostawca dostanie 120 dni na zrealizowanie zamówienia, co oznaczałoby dostawę do końca czerwca.