Zgodnie z planem, 5 sierpnia w strefie płatnego parkowania miały wejść zmiany dotyczące zarówno obszaru, jak i taryfy. Ceny miały wzrosnąć dla osób, które nie płacą podatków w Krakowie (nie mają statusu Karty Krakowskiej). Mieszkańcy mieli płacić tyle samo, ale pod jednym warunkiem – takie rozróżnienie miało być możliwe tylko przy płatności aplikacją. Równocześnie, strefa miała się też powiększyć o nowe obszary w Krowodrzy, Bronowicach i Podgórzu.

Z powodu niejasnej sytuacji prawnej miasto chce jednak odsunąć w czasie zmiany w strefie. Urzędnicy czekają na wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego, który orzeknie, czy ograniczenie tańszych płatności do urządzeń mobilnych jest zgodne z prawem – od tego będą m.in. zależeć decyzje co do ewentualnej wymiany parkomatów. Więcej na ten temat pisaliśmy tutaj:

Zmiany w abonamentach

Projekt uchwały przesuwający termin wprowadzenia zmian został już opublikowany, radni mają się zająć tym tematem już w przyszłym tygodniu. Zamiast 5 sierpnia 2024 roku pojawia się tam 10 sierpnia roku 2026. Dokument zawiera jednak nie tylko samą zmianę terminu.

ZTP przy tej okazji chce uporządkować też kwestię osób uprawnionych do korzystania z abonamentów mieszkańca. Do tej pory, oprócz zameldowania na terenie danego obszaru, trzeba było posiadać samochód z tytułu własności, współwłasności, umowy leasingu, umowy przewłaszczenia, umowy z pracodawcą (w przypadku auta służbowego) czy umowy najmu długoterminowego. Teraz katalog uprawnionych zostanie rozszerzony o partnera spółki partnerskiej. To wynik wyroków sądów – najpierw Wojewódzkiego Sądu Administacyjnego, a później, po złożeniu skargi, także Naczelnego Sądu Administracyjnego.

Same abonamenty mieszkańca mają natomiast zmienić nazwę. Zgodnie z projektem, dotychczasowy abonament typu „K” ma zostać zastąpiony zastąpiony nowym, pod nazwą „KR”. Nadal będzie on kosztował symboliczne 10 zł za miesiąc i również będzie przysługiwał tylko osobom płacącym podatki w Krakowie lub posiadającym status Karty Krakowskiej. Abonamenty „K” zachowają ważność do upływu terminu, na który zostały wydane. Te zmiany miałyby wejść w życie od razu, a nie dopiero w roku 2026.

Strata wpływów dla miasta

Decyzje dotyczące strefy przekładają się też na wydatki i wpływy miasta. W kwietniu ubiegłego roku urzędnicy zapowiadali, że koszt zakupu parkomatów do nowych obszarów strefy oraz wymiana 143 najstarszych urządzeń, wraz z dostosowaniem istniejących parkomatów pod kątem technicznym i informatycznym, to ok. 15 mln zł. Podczas niedawnego posiedzenia komisji infrastruktury padły zapowiedzi, że Kraków będzie chciał wykorzystać używane urządzenia z Warszawy, co pozwoli ograniczyć wydatki w tej dziedzinie.

Z kolei z projektu uchwały można się dowiedzieć, że przesunięcie terminu poszerzenia strefy o nowe obszary przyczyni się do zmniejszenia wpływów miasta o ok. 18 mln zł.

Ostateczne decyzje co do tego, jakie zmiany zostaną przyjęte, podejmą dopiero miejscy radni. To o tyle istotne, że plan poszerzenia strefy, przynajmniej w niektórych rejonach, budzi wciąż wiele emocji wśród mieszkańców.