News LoveKraków.pl

Tańsze parkowanie tylko gdy płacisz telefonem? Sprawa już w NSA

fot. Agata Siubijak/LoveKrakow.pl

Pod koniec października sąd przyznał rację miastu w sprawie umożliwienia posiadaczom Karty Krakowskiej niższych opłat z wykorzystaniem aplikacji telefonicznych. To jednak nie kończy sprawy.

Od maja ubiegłego roku osoby, które nie płacą podatków w Krakowie, za postój w strefie płatnego parkowania miały uiszczać wyższe stawki. Wojewoda jednak unieważnił część uchwały dotyczącej formy płatności. Uchwała przewidywała bowiem, że posiadacze Karty Krakowskiej, by zapłacić mniej, musieliby zapłacić za pomocą aplikacji.

– Wprowadzona regulacja, zgodnie z którą opłatę można wnieść jedynie w dedykowanych aplikacjach mobilnych, narusza konstytucyjną zasadę równości wobec prawatwierdził wojewoda Łukasz Kmita.

Dlatego też termin wprowadzenia zmian w strefie przesunięto na ten rok – z 15 maja 2023 na 5 sierpnia 2024. Urzędnicy argumentowali, że potrzebują dodatkowego roku na to, by umożliwić rozróżnienie pomiędzy posiadającymi i nieposiadającymi Karty Krakowskiej we wszystkich kanałach sprzedaży.

– Dostosowanie systemu będzie wymagało poniesienia kosztów wymiany 143 najstarszych parkometrów oraz, w związku z rozszerzeniem granic SPP, zakupu i instalacji ok. 150 nowych urządzeń oraz dostosowania pod względem technicznym i informatycznym pozostałych parkometrów (z puli 1003 sztuk). Koszt wprowadzenia tych zmian należy szacować na ok. 15 mln zł – zapowiadał komunikat miasta z kwietnia 2023 roku.

Zaskarżyli do sądu

Niezależnie od przesunięcia terminu, miasto zaskarżyło decyzję wojewody. Taki krok proponowali wcześniej w uchwale radni Platformy Obywatelskiej. – Dobrze byłoby, aby sąd administracyjny się w tej sprawie wypowiedział, bo podobne rozwiązania jak w przypadku płatnego parkowania obowiązują już też w Krakowie przy bilecie 5+1 na komunikację miejską, który jest kupowany wyłącznie przez internet. Chcielibyśmy, żeby WSA się powiedział, czy mamy prawo takie rozwiązania w przyszłości wprowadzać czy też zawsze musi to być dostępne i w sprzedaży stacjonarnej i internetowej. Będziemy wtedy mieli jasność na przyszłość – tłumaczył radny Łukasz Sęk.

Sąd nie miał wątpliwości

Wojewódzki Sąd Administracyjny zajął w październiku jednoznaczne stanowisko. Nie podzielił wątpliwości wojewody, wręcz zupełnie odrzucił jego argumentację. W ocenie sądu nie można potwierdzić, że doszło do nieuzasadnionego różnicowania sytuacji osób posiadających Kartę Krakowską, a sposób wnoszenia opłaty był dostępny dla każdego posiadacza współczesnego telefonu komórkowego.

Sąd podał przykład obowiązującego w Krakowie biletu 5+1, który jest dostępny tylko online czy płacenia za parkowanie w trybie „start-stop”, co też można zrobić tylko w telefonie, a nie w parkometrze. Zwrócił uwagę, że takie rozstrzygnięcie wojewody miałoby uzasadnienie, gdyby dostępność kanałów dokonywania opłat była znikoma. – Pamiętać też należało, że obecnie spory zakres funkcjonowania miasta, dokonywania opłat, załatwiania spraw realizowany był za pomocą urządzeń elektronicznych. Stanowisko Wojewody było również zaprzeczeniem postępu i rozwoju technologicznego mieszkańców miasta, ale i całego Krakowa – napisano w wyroku.

To jeszcze nie koniec. W ocenie sądu już obecne parkometry z klawiaturą nie są tak nieskomplikowane w obsłudze jak wcześniejsze urządzenia, a odwoływanie się do wieku użytkowników strefy „dowodziło braku wiary w możliwości tych osób”. – Należało też mieć na uwadze, że osoby, o których wspominał Wojewoda, były osobami kierującymi pojazdami i skoro były w stanie prowadzić pojazd, nie można ich było dyskwalifikować z uwagi na wiek – argumentuje sąd. W jego ocenie rozwiązanie przewidujące płatność w aplikacji jest uzasadnione, proporcjonalne do celu i nie naruszało konstytucyjnych zasad i wolności.

Sąd przytoczył też badania statystyczne, z których wynika, że kontrast międzypokoleniowy jest zdecydowanie mniej zauważalny, jeśli chodzi o używanie smartfonu, niż w przypadku korzystania przez poszczególne grupy wiekowe z komputera. Dodatkowo, w tym przypadku mowa konkretnie o seniorach korzystających z samochodów, a „kierowanie pojazdami z reguły wymusza na kierowcach przystosowywanie się do nowych rozwiązań technicznych stosowanych przez producentów pojazdów”. Podsumowując, sąd stwierdza, że rada miasta przyjmując takie zasady, nie naruszyła konstytucji.

Przekazali do Warszawy

Jak dowiedzieliśmy się w Wojewódzkim Sądzie Administracyjnym, opisany powyżej wyrok nie jest jednak prawomocny. Został zaskarżony, więc sprawa trafiła do Naczelnego Sądu Administracyjnego.

Niezależnie od tego, urzędnicy przygotowują się do wprowadzenia zmian w strefie. To nie tylko kwestia samych płatności, ale także poszerzenie obszaru objętego opłatami o kolejne sektory. Sprawę koordynuje Zarząd Transportu Publicznego i podtrzymuje, że uchwała wejdzie w życie.

Zarządu Dróg Miasta Krakowa w sprawie ustaleń prawnych odsyła do ZTP, natomiast po swojej stronie przygotowuje się od strony technicznej. – ZDMK podjął działania w zakresie informatycznym i sprzętowym. Przygotowano hub pośredniczący między nami a firmami oferującymi aplikacje do płatności, co pozwoli zweryfikować status Karty Krakowskiej i skorzystać ze zniżki dla jednego pojazdu w danym czasie – informuje Michał Pyclik z zarządu dróg. Nie ma więc mowy o zapowiadanej przed rokiem wymianie parkometrów na nowe – urządzenia mają się natomiast pojawić w tych rejonach, o które poszerzona zostanie strefa.