Prawie 3 tys. km ulic do uprzątnięcia. Kiedy koniec wiosennych porządków?

Zdjęcie przykładowe, marzec 2018 fot. Krzysztof Kalinowski

Krakowscy radni zwracają uwagę na to, że po zimie na krakowskich ulicach czy chodnikach zostało mnóstwo zanieczyszczeń po akcji odśnieżania. Anna Prokop-Staszecka stwierdza, że wzburzany po przejeździe autobusów czy tramwajów pył, nie jest korzystny dla zdrowia.

Zarazem medycy i radni – Anna Prokop-Staszecka i Lech Kucharski – zwracają uwagę na zanieczyszczenia na ulicach, chodnikach, torowiskach i zatokach autobusowych. Pyły, które unoszą się w powietrzu, trafiają do naszych płuc.

– Sytuacja ta sprzyja rozwojowi infekcji górnych dróg oddechowych, a zwłaszcza zwiększeniu transmisji SARS-COV-2 – piszą lekarze i proszą prezydenta o udzielenie informacji, kiedy zakończy się pozimowe sprzątanie.

Miejskie Przedsiębiorstwo Oczyszczania, które jest odpowiedzialne za to zadanie, szacuje, że porządki potrwają od sześciu do ośmiu tygodni. MPO zapewnia, że do czyszczenia Krakowa zostały zaangażowane wszystkie dostępne środki.

Z informacji miejskiej spółki wynika, że do wyczyszczenia jest blisko 3 tys. km technologicznych ulic, ponad 2,1 mln metrów kwadratowych chodników, 695 tys. mkw. ulic wewnętrznych czy placów, a także 1653 peronów przystankowych.

– Ze względu na bardzo duże nagromadzenie zanieczyszczeń, prace muszą być powtarzane. Po zakończeniu pozimowego oczyszczenia miasta, zostanie uruchomione regularne oczyszczanie letnie – zapewnia MPO.