Łącznie nieco ponad 2 mln zł przeznaczyło miasto na likwidację przecieków, które były problematyczne dla podziemnego muzeum. Czy kłopot całkowicie zniknął?
Muzeum w podziemiach Rynku Głównego ma już 14 lat. Całość zajmuje powierzchnię ponad 6 tys. m2 i wciąż cieszy się dużym zainteresowaniem zwiedzających. Od początku istnienia ten oddział Muzeum Krakowa gościł ponad 4 mln osób. Przypomnijmy, pierwsze prace pod ziemią rozpoczęły się w połowie 2005 roku. Koszt całej inwestycji wyniósł prawie 38 mln zł. Muzeum zostało oficjalnie otwarte 24 września 2010 roku.
Pojawił się jednak problem. Kilka lat temu media informowały, że do podziemi przedostaje się woda, co miało stwarzać zagrożenie dla muzeum. Urzędnicy podkreślali, że w niektórych miejscach gromadzi się wilgoć. Jednocześnie zapewniali, że wystawy oraz eksponaty są bezpieczne. – Przecieki związane były z nieszczelną dylatacją, zaś sposobem na ich wyeliminowanie było przeprowadzenie w kilku etapach uszczelnień płyty rynku – mówią dziś w Urzędzie Miasta Krakowa.
Nie obyło się bez strat. Przed wykonaniem prac uszczelniających, uszkodzeniu uległa część aranżacji plastycznej. Po wyeliminowaniu źródła problemu została naprawiona. – Miejscowo też ulegały zawilgoceniu ściany, jednak po wykonaniu uszczelnień problem ten został wyeliminowany – dodają w urzędzie miasta.
Minęło kilka lat, nim urzędnicy uporali się z kłopotami. W 2017 roku ówczesny Zarząd Instrastruktury Komunalnej i Transportu (dziś Zarząd Dróg Miasta Krakowa) podpisał umowę (na kwotę 70 tys. zł brutto) na opracowanie projektu, dotyczącego likwidacji przecieków. W kolejnych latach ruszyły prace, które łącznie kosztowały miasto nieco ponad 2 mln zł. Ostatnią umowę na uszczelnienie przecieków podpisano w 2022 roku. Opiewała na ponad 392 tys. zł (brutto). Do tego koszt nadzoru inwestorskiego wyniósł 12,4 tys. zł (brutto).
Jak mówią miejscy urzędnicy, od czasu uszczelnienia płyty Rynku Głównego Muzeum Krakowa nie odnotowuje „znaczniejszych przecieków wody”. – Nieliczne przesączenia nie stwarzają zagrożenia dla zabytków, sprzętu muzealnego czy zwiedzających – twierdzi Joanna Dubiel z biura prasowego urzędu miasta.
Średniowieczny Kraków
Muzeum w podziemiach Rynku posiada najnowocześniejsze technologie. Wyposażone zostało w 30 stanowisk multimedialnych, 25 ekranów plazmowych, 27 projektorów multimedialnych, 37 monitorów dotykowych, 98 głośników, a także w 150 audiobooków. W ścisłym centrum, cztery metry pod ziemią, można zobaczyć, jak wyglądał średniowieczny Kraków.