Rok akademicki inny niż wszystkie. Co się zmieni na uczelni, co w akademikach?

Akademiki UJ fot. Krzysztof Kalinowski/LoveKraków.pl

Na Uniwersytecie Jagiellońskim rozpocznie studia ok. 15 tysięcy studentów, w tym ok. tysiąca studentów z zagranicy. Co ich czeka od najbliższego czwartku?

Z pewnością ich doświadczenie życia akademickiego będzie diametralnie różne od tego, do czego przywykli ich starsi koledzy.

Już pierwszy dzień będzie inny. – Z wielkim bólem podejmowaliśmy decyzję, że rezygnujemy z przemarszu ulicami miasta do Auditorium Maximum – mówił podczas spotkania z dziennikarzami nowy rektor UJ, prof. Jerzy Popiel. Być może odbędzie się krótki przemarsz pomiędzy Collegium Maius a Collegium Novum, ale ostateczna decyzja zapadnie z niewielkim wyprzedzeniem.

W inauguracji w Collegium Novum weźmie udział tylko ok. stu osób, w tym szesnaścioro studentów pierwszego roku, tylko po jednym z każdego wydziału. Złożą oni ślubowanie w imieniu całej społeczności.

Inauguracja na UJ będzie i tak najbardziej uroczystą – tylko tam obecni będą rektorzy pozostałych krakowskich uczelni wyższych.

Wykłady tylko online

2 października rozpoczynają się zajęcia i będzie to duży test na to, jak uczelnie wykorzystały ostatnie miesiące. UJ pierwszy komunikat o organizacji roku akademickiego wystosował w lipcu, we wrześniu wprowadzone zostały jednak do niego zmiany. Na uczelni obowiązywać będzie mieszany tryb zajęć. Większość z nich będzie prowadzona zdalnie, ale część, w tym przede wszystkim dla I roku, będzie się odbywać w salach dydaktycznych, z zachowaniem zasad bezpieczeństwa.

W przeciwieństwie do poprzedniego semestru, kiedy zajęcia zdalne w dużej mierze były prowadzone z domów wykładowców, teraz prowadzący będą w większym stopniu pracować w salach dydaktycznych. To wiązało się z podjęciem przez uczelnię sporych wydatków na zakup dodatkowego sprzętu.

Założenie jest takie, że na tych kierunkach, gdzie prowadzone są zajęcia stacjonarne, co najmniej 25 procent zajęć powinno się odbywać w formie tradycyjnej. – Żadne wykłady nie będą prowadzone w formie tradycyjnej. Nawet mając dostatecznie duże sale, mamy przekonanie, że nie byłoby to bezpieczne – tłumaczył prof. Popiel. Dodał też, że do większej liczby zajęć klinicznych wracają studenci Collegium Medicum.

Studenci nie będą musieli nosić maseczek przez cały czas trwania zajęć, ale we wszystkich przestrzeniach wspólnych, a więc w praktyce od przekroczenia progu do zajęcia miejsca w Sali – już tak. Rektor zwraca uwagę, że bardzo wiele zależy od ich odpowiedzialności. Samo przestrzeganie zasad bezpieczeństwa na terenie uczelni nie przyniesie pożytku bez rozsądnego zachowania po wyjściu na zewnątrz.

Dwie osoby w pokoju

Inaczej niż dotychczas ma wyglądać życie w akademikach. Na UJ wprowadzono zasadę, że w pokojach mogą przebywać maksymalnie dwie osoby. W praktyce oznaczało to zmniejszenie liczby dostępnych miejsc, ale to stosunkowo niewielka różnica – z ok. 3 tys. do ok. 2,7 tys.

Nie więcej niż dwie osoby mogą też przebywać w częściach wspólnych, np. kuchniach. Nie będą możliwe odwiedziny osób z zewnątrz.

Mieszkańcy akademików otrzymali wcześniej maile ze wszystkimi informacjami. Są tam również uwzględnione procedury dotyczące sytuacji, kiedy student mieszkający sam lub ze wspólokatorem w akademiku będzie podejrzewał, że jest zakażony koronawirusem.