Krakowski Alarm Smogowy rozpoczął pomiary spalin samochodów poruszających się po mieście. – Chcemy zbadać około 100 tys. aut – mówi Anna Dworakowska z KAS. Wyniki posłużą m.in. do tworzenia strefy niskiej emisji.
Przez najbliższe dwa tygodnie na kilkunastu ulicach w mieście pojawią się urządzenia do badania spalin. Sprawdzana będzie emisja pyłów i tlenku azotu. Jak tłumaczy Anna Dworakowska, to powtórzenie badań sprzed ponad dwóch lat, które sporo powiedziały o tym, jaka flota porusza się po krakowskich ulicach.
Urządzenie składa się z optycznego czujnika, analizującego spaliny, i kamery, która robi zdjęcia numerów rejestracyjnych przejeżdżających aut. Wszystko po to, by móc sprawdzić, czy jest to samochód zarejestrowany w Krakowie, czy w innej miejscowości, jaką ma normę Euro (jeśli ma) i czy ją spełnia.
Dworakowska podkreśla, że badanie te dadzą odpowiedzi na kilka pytań. – Chcemy zobaczyć, jak od ostatnich badań zmieniła się flota samochodów. Chcemy dowiedzieć się, które auta emitują najwięcej zanieczyszczeń i czy są one zarejestrowane w Krakowie, czy w innych miejscowościach. Sprawdzimy też, czy prywatne busy zmodernizowały swoją flotę – wymienia działaczka Krakowskiego Alarmu Smogowego.
Po co to wszystko? Jak tłumaczy Anna Dworakowska, samochody odpowiadają za 35% emisji pyłów zawieszonych w centrum Krakowa. Jeśli bierzemy pod uwagę dwutlenek azotu, to udział wzrasta do 70%. – Czas zająć się emisjami z samochodów – zapowiada Dworakowska.
I czas przygotować strefę niskiej emisji
Dyrektor ZTP Łukasz Franek mówi, że tego typu badania dają miastu mnóstwo przydatnych informacji. Dane pokazują prawdziwą strukturę floty jeżdżącej po Krakowie.
Wyniki badań jednak najbardziej interesują dyrektora Franka pod kątem wprowadzania w mieście strefy czystego transportu w granicach II obwodnicy. Do tego miasto zobowiązuje przyjęty niedawno małopolski Program Ochrony Powietrza.
Jak tłumaczy Łukasz Franek miasto będzie miało rok na wprowadzenie takiego rozwiązania po tym, jak stosowne zapisy pojawią się na szczeblu ustawowym. Wszystko na to wskazuje, że lada moment to nastąpi.
– Musimy się więc przygotować. W oparciu o badania przygotujemy różne scenariusze, nad którymi będziemy pracować i razem z mieszkańcami wybierzemy, jaką normę Euro przyjąć, by powietrze w Krakowie było czystsze – stwierdził dyrektor ZTP.
AKTUALIZACJA 18:15
Jak poinformował Polski Alarm Smogowy posłowie przyjęli dzisiaj nowelizację Ustawy o elektromobliności, w której znalazły się zapisy kluczowe dla zmniejszenia emisji spalin samochodowych w miastach. Od pierwszych miesięcy 2022 r. miasta będą mogły ustanawiać na swoim terenie Strefy Czystego Transportu
