GDDKiA otworzyła we wtorek oferty na przygotowanie dokumentacji rozbudowy do trzech pasów drogi pomiędzy węzłami Modlniczka i Modlnica. Chętnych nie brakowało, ale firmy zaproponowały znacznie wyższe ceny niż planowany budżet.
Odcinek drogi ekspresowej S52 od węzła przy bramkach w Balicach ciągnie się tylko do węzła Modlniczka. Dalej, a więc do węzła Modlnica, droga nie ma już statusu i parametrów drogi ekspresowej. To o tyle istotne, że właśnie na węźle Modlnica zaczyna się budowany obecnie odcinek północnej obwodnicy Krakowa, aż do połączenia z budowaną drogą ekspresową S7 na węźle w Mistrzejowicach.
Inwestycja jest już zaawansowana i prawdopodobnie w obecnym i kolejnym roku można się spodziewać oddawania nowej drogi do użytku. To oznacza również zmianę natężenia ruchu na odcinku między węzłami Modnica i Modlniczka.
GDDKiA chce dobudować pas
Pod sam koniec roku Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad rozpisała przetarg na dokumentację potrzebną do rozbudowy tego odcinka drogi krajowej nr 94 do parametrów drogi ekspresowej i dobudowy trzeciego pasa. Wybrana firma miałaby w ciągu 36 miesięcy przygotować Studium Techniczno-Ekonomiczno-Środowiskowe i uzyskać decyzję środowiskową.
Oprócz wszystkich potrzebnych analiz, zaproponowania wariantów rozbudowy o trzeci pas czy opracowania koncepcji organizacji ruchu projektanci mieliby za zadanie zaproponować sposób przebudowy lub rozbudowy węzła Modlniczka oraz rozbudowy ul. Łąkowej w Rząsce i ul. Handlowców w Modlniczce o ciąg pieszo-rowerowy.
Nie tak szybko
We wtorek otwarte zostały oferty w przetargu. Zgłosiło się co prawda aż osiem firm, ale zaproponowane przez nich ceny przewyższają budżet, w większości ponad dwukrotnie.
Najniższa oferta opiewa na niecałe 2,9 mln zł, kolejna na 3,8 mln, a wszystkie pozostałe przekraczają kwotę 4 lub nawet 5 mln zł.
Nie musi to być równoznaczne z unieważnieniem postępowania. GDDKiA ma teraz czas na ocenę ofert i podjęcie decyzji, czy zdecyduje się na taki krok, czy jednak zdecyduje się na dołożenie dodatkowych środków.