Nie wiadomo, kiedy mieszkańcy okolic stadionu Wieczystej doczekają się możliwości bezpiecznego i wygodnego przedostania się na drugą stronę torów kolejowych.
Tunel pod torami tzw. małej obwodnicy kolejowej jest przewidziany pomiędzy ulicami Lotniczą po jednej stronie oraz Raciborskiego i Chałupnika po drugiej.
Dla pieszych wybudowanie tunelu pod torami oznaczałoby koniec dylematu pomiędzy niebezpiecznym i niewygodnym przekraczaniem torów a znacznym nadrabianiem drogi – obecnie cały odcinek pomiędzy ulicami Olszyny a Mogilską nie daje innej możliwości pokonania linii kolejowej, oddzielając szczelnie Grzegórzki od Prądnika Czerwonego.
Dla rowerzystów to tym istotniejsze: stworzenie możliwości przejazdu bocznymi ulicami pozwala na uniknięcie jazdy ruchliwym ciągiem ulic Olszyny i Pilotów, które nie mają wydzielonej infrastruktury rowerowej, lub okrążania całego fragmentu miasta przez ulice Meissnera i Mogilską.
Nie tak prosto
Starania o budowę tunelu trwają już lata, ale postępy wciąż są dalekie od oczekiwań. Pod koniec 2020 roku udało się zrobić ważny krok: zarząd dróg podpisał umowę na przygotowanie projektu i uzyskanie wszystkich potrzebnych zgód. Od początku było wiadomo, że najbardziej problematyczne będą kwestie własnościowe, ponieważ potrzebne działki po obydwu stronach torów nie należą do miasta.
Z odpowiedzi na niedawną interpelację radnego Dominika Jaśkowca można się dowiedzieć, że właśnie z tego powodu przygotowania do inwestycji utknęły na dobre. W przypadku dwóch działek potrzebne jest postępowanie w sprawie regulacji stanu prawnego, kolejna jest w trakcie procedury komunalizacji. Miasto wystąpiło też do spółdzielni mieszkaniowej „Centrum” o zgodę na sprzedaż jednej z działek. Z kolei w przypadku działki należącej do spółdzielni „Osiedle Domów Jednorodzinnych” jest już wydana potrzebna zgoda i trwa procedura wykupu.
Biorąc pod uwagę to wszystko urzędnicy zastrzegają, że nie ma możliwości oszacowania, kiedy wszystkie potrzebne działki staną się własnością miasta i sprawa inwestycji ruszy z miejsca. Na razie nic nie wskazuje na to, by miało się to stać szybko – dlatego też Zarząd Dróg Miasta Krakowa jest w trakcie rozmów z projektantem, by rozwiązać podpisaną w 2020 roku umowę. Firma przekazała w lutym dokumentację projektową, ale bez wszystkich uzgodnień i pozwoleń, ponieważ bez dysponowania działkami nie da się ich uzyskać.
Opóźnienie na Olszy
W maju informowaliśmy o problemach innej inwestycji dotyczącej tej samej linii kolejowej. Zarząd dróg z powodu braku ofert musiał unieważnić przetarg na przebudowę przejścia podziemnego na Olszy. Do tej pory postępowanie nie zostało rozpisane.