Ulica Podzamcze przede wszystkim dla pieszych? Są wyniki konsultacji

fot. Krzysztof Kalinowski/LoveKraków.pl

Wiadomo już, jakie oczekiwania zgłosili mieszkańcy w sprawie zmian na ul. Podzamcze. Swoje zdanie wyraził też urząd konserwatorski.

W październiku i listopadzie mieszkańcy mogli zgłosić swoje oczekiwania co do ewentualnych zmian w najbliższym sąsiedztwie Wawelu, na ul. Podzamcze. Urzędnicy pytali m.in. o to, czy ta przestrzeń powinna zostać zmieniona w stosunku do stanu obecnego. Wśród możliwych odpowiedzi było m.in. poszerzenie chodników, wprowadzenie nowej zieleni, dostawienie elementów małej architektury (ławek, stojaków na rowery, donic, koszy), uspokojenie ruchu samochodowego lub pozostawienie obecnego stanu. Można też było zaproponować własną wersję zmian. Mieszkańcy mogli również wyrazić swoją opinię, czy chcą wyłączenia dla ruchu samochodowego odcinka pomiędzy ulicą Straszewskiego a Kanoniczą. Oprócz ankiety internetowej organizowane były też warsztaty i spotkania.

Raport gotowy

Teraz wiadomo już, jakie głosy dominowały. Ponad 60% ankietowanych poparło wprowadzenie dodatkowej zieleni. Nieco ponad połowa uważa, że chodniki na tym odcinku powinny zostać poszerzone. Nieznacznie mniej, ale wciąż około połowy respondentów oczekuje dodatkowych elementów takich jak ławki, stojaki czy kosze oraz elementów uspokojenia ruchu samochodowego. Niecałe 21% jest zdania, że ulica Podzamcze powinna pozostać bez zmian.

Wśród odpowiedzi, w których ankietowani wpisywali własne pomysły, pojawiły się m.in. postulaty stworzenia przestrzeni całkowicie pieszej, oddzielonej od ruchu rowerowego, połączenia z drogą dla rowerów na ul. Bernardyńskiej, obniżenia ulicy do jej historycznej wysokości, sadzenia zieleni do gruntu, a nie w donicach. Powrócił też wątek utworzenia w tym miejscu torowiska tramwajowego (odrzucony wcześniej przez konserwatora zabytków).

Co z samochodami?

W raporcie widać rozbieżne zdania co do organizacji ruchu samochodowego w tym miejscu. Wśród postulatów przewija się wiele głosów, by samochody całkowicie usunąć z tego odcinka, choć są też i takie propozycje, by wycofać się z wcześniejszych ograniczeń i dopuścić ruch w większym zakresie. W pytaniu zamkniętym dotyczącym zamknięcia ul. Podzamcze dla ruchu samochodowego 56,9% ankietowanych było za, 35,9% było przeciw, a pozostali nie mieli zdania lub mieli inną propozycję.

Autorzy raportu zwracają uwagę, że głosy w tej sprawie zależały od miejsca zamieszkania. Wśród mieszkańców Starego Miasta za wyłączeniem Podzamcza z ruchu samochodowego było tylko 32,5% osób. W tej grupie ankietowanych, w przeciwieństwie do mieszkańców innych dzielnic, najczęstszym wskazywanym sposobem poruszania się po ul. Podzamcze był właśnie samochód. Wśród całej grupy ponad 700 respondentów samochód był dopiero na trzecim miejscu – wygrywały podróże piesze i rowerowe.

Głos konserwatora

W najbliższym sąsiedztwie Wawelu wszelkie zmiany w przestrzeni wymagają zgody konserwatora zabytków. Po prezentacji podczas jednego ze spotkań wiadomo już, które propozycje mają szansę na taką akceptację. Urząd konserwatorski oczekuje uczytelnienia przebiegu murów obronnych, dopuszcza oddanie przestrzeni pieszym i preferuje rozwiązania, w których ruch samochodowy jest spowalniany i ograniczany. Zdaniem WUOZ, warto przewidzieć wprowadzenie zieleni w większym wymiarze niż obecnie, natomiast nawierzchnia po przebudowie powinna być wykonana w formie bruku.

Zakończenie konsultacji nie oznacza jednak, że w niedługim czasie na ul. Podzamcze można się spodziewać jakichkolwiek większych zmian. To dopiero pierwszy krok, a na kolejne – przynajmniej na razie – nie ma zarezerwowanych środków w budżecie. – Konsultacje zostały zakończone. Na razie nie ma zarezerwowanych pieniędzy na przebudowę i dopiero w momencie, kiedy takie środki będą dostępne, zostanie wskazana jednostka realizująca i będzie można podejmować dalsze działania – tłumaczy Sebastian Kowal z Zarządu Transportu Publicznego.

– Ten budżet był zbyt napięty, by można było szukać miejsca dla nowych, tak dużych inwestycji. Mam nadzieję, że w przyszłym roku znajdą się środki na przygotowanie projektu, a w latach kolejnych na budowę – komentuje radny miejski Tomasz Daros. – To powinna być jedna z najważniejszych reprezentacyjnych ulic, a w tym momencie niestety raczej odstrasza. Zaproponowaliśmy konsultacje, aby wszyscy mieszkańcy mogli się wypowiedzieć co do tego, jak to miejsce powinno wyglądać i jak powinien wyglądać ruch – mówi.

Pełny raport z konsultacji można znaleźć TUTAJ.

Czytaj wiadomości ze swojej dzielnicy:

Stare Miasto
News will be here