Umowa na budowę S7 podpisana. Co teraz? [Rozmowa]

Plac budowy drogi S7 fot. Krzysztof Kalinowski/LoveKraków.pl

W połowie lipca podpisana została umowa na budowę odcinka drogi S7 z Widomej do Krakowa i przebudowę ul. Kocmyrzowskiej. O to, czego możemy się teraz spodziewać na placu budowy, pytamy przedstawiciela wykonawcy.

Jakub Drath, LoveKraków.pl: W miniony poniedziałek oficjalnie przejęli Państwo plac budowy drogi S7. Kiedy rozpoczną się pierwsze prace w terenie?

Bartosz Sawicki, rzecznik prasowy firmy Gülermak: W pierwszej kolejności musimy dokończyć wycinki drzew i krzewów oraz wyburzenia pustostanów. Jeśli chodzi o wycinki, pozostał niewielki zakres, tylko ok. 10 procent. Z rozbiórkami pracy będzie nieco więcej, mamy jeszcze około 75 procent obiektów do wyburzenia. To zadanie nie powinno być szczególnie skomplikowane. Zdecydowana większość pozostałych budynków to domki letniskowe. Oczywiście każdorazowo musimy sprawdzić, czy w środku nie ma np. dzikich lokatorów. Jednocześnie będzie trwała inwentaryzacja placu budowy.

Czy prace archeologiczne już się zakończyły?

Na części placu budowy prace archeologów jeszcze trwają. To łącznie ponad 40 parceli różnej wielkości. Powinny zakończyć się za około 3 miesiące.

W ramach umowy mają Państwo również prace projektowe. Czy coś istotnego zmienia się w dotychczasowym projekcie drogi S7?

Większość z wprowadzanych zmian związanych jest technologią wykonania, a nie samą infrastrukturą. Przykładem może być to, że główny obiekt mostowy będziemy wykonywali technologią nasuwania zamiast nawisową. Ta zmiana pozwoli na przyśpieszenie realizacji mostu. W dużym uproszczeniu w segmencie startowym wykonujemy gotowy już element mostu. Za pomocą specjalnego urządzenia hydraulicznego jest on przesuwany do przodu. Następnie czynność jest powtarzana, a każdy kolejny element wydłuża konstrukcję mostu. W ten sposób budujemy już most przy budowie północnej obwodnicy, zbudowaliśmy tak również część mostu na Wisłą na trasie S2 w Warszawie.

Tych zmian jest oczywiście więcej. Obecnie wraz z projektantem analizujemy, w jaki sposób nasze plany wpłyną na decyzje administracyjne, w szczególności na decyzję ZRID.

Czy to oznacza, że obecnie mogą być prowadzone tylko prace przygotowawcze, a z zasadniczymi trzeba poczekać?

Zgodnie z kontraktem, pierwsze sześć miesięcy przeznaczone jest na projektowanie. Po tym czasie jesteśmy zobowiązani do rozpoczęcia tzw. zasadniczych robót budowlanych. Już dziś możemy powiedzieć, że nie wykorzystamy całego czasu. Tam, gdzie to możliwe, chcemy rozpocząć prace jak najszybciej. Zakładamy, że będzie to wczesną jesienią – na początku października.

Gdzie można się spodziewać pierwszych utrudnień w ruchu w sąsiedztwie inwestycji?

Prace rozpoczniemy na około 4-kilometrowym odcinku od strony Widomej. Tam na części dróg gminnych będziemy wprowadzać nowe organizacje ruchu związane np. z wyjazdem z budowy. Ich zakres będzie jednak niewielki. Ciągłość dróg poprzecznych zostanie zachowana, a tam gdzie nie będzie to możliwe, powstaną objazdy. Pierwsze istotne zmiany to dopiero przyszły rok. Dziś jest za wcześnie, żeby mówić o szczegółach. Najwięcej utrudnień będzie oczywiście przy budowie węzłów w części miejskiej. By zminimalizować uciążliwości zmiany w ruchu będą wprowadzane etapami. O szczegółach będziemy informować na bieżąco.

Kiedy będą gotowe poszczególne etapy inwestycji?

Zgodnie z umową wszystkie prace wraz z uzyskaniem decyzji o pozwoleniu na użytkowanie na odcinku zamiejskim od węzła Widoma do węzła Mistrzejowice – bez niego – mają być zakończone do końca 2023 roku. Odcinek miejski ma być gotowy w 2024 roku.

Czytaj wiadomości ze swojej dzielnicy:

Mistrzejowice Bieńczyce Wzgórza Krzesławickie Nowa Huta
News will be here