Nie będziemy przedstawiać propozycji podwyżek cen biletów komunikacji miejskiej – zapewnia w rozmowie z LoveKraków.pl wiceprezydent Krakowa Andrzej Kulig.
Zastępca Jacka Majchrowskiego odpowiedzialny m.in. za funkcjonowanie na terenie miasta transportu publicznego zapewnia, że w najbliższych miesiącach strona prezydencka nie przedstawi żadnych propozycji zmian w cenniku biletów komunikacji miejskiej.
– Na razie nie widzimy możliwości podnoszenia cen biletów – mówi Andrzej Kulig. – Jednak nie wiemy, jak dalej będzie kształtowała się inflacja, a w szczególności jak będą rosły koszty paliwa oraz energii – podkreśla.
Blisko 29 mln zł ze sprzedaży biletów
Zwraca uwagę, że coraz więcej krakowian korzysta z komunikacji miejskiej. Mają o tym świadczyć wyniki finansowe ze sprzedaży biletów: w marcu do budżetu Krakowa z tego tytułu wpłynęło prawie 29 milionów złotych (w analogicznym miesiącu poprzedniego roku miasto otrzymało 18,2 mln złotych). W lutym bieżącego roku było to 21,5 mln złotych, a w styczniu - 21,8 mln złotych.
Decyzje dotyczące podwyżek stawek za przejazd komunikacją miejską podejmują radni Krakowa. – Myślę, że z punktu widzenia polityczno-wyborczego radni mieliby kłopoty z podjęciem decyzji. Natomiast jakby musieli zdecydować o ograniczeniu ilości połączeń o połowę, to wtedy zrozumieliby, że jest to wymóg sytuacji – komentuje Andrzej Kulig.