Tuż nad Wisłą, na wysokości Zabłocia, wykonawca kładki Kazimierz-Ludwinów utwardza teren betonowymi płytami. To tutaj elementy nowej przeprawy zostaną przeładowane na barki i stąd popłyną na miejsce budowy.
Na prowadzone prace zwrócił uwagę jeden z mieszkańców. W mailu do redakcji wyrażał obawy o dewastację brzegu oraz o to, czy wykonawca ma wszystkie potrzebne zgody i czy po zakończeniu robót doprowadzi teren do odpowiedniego stanu.
Zarząd Zieleni Miejskiej w odpowiedzi na nasze pytania wyjaśnia, że firma ma zgodę Wód Polskich i wydziału spraw administracyjnych, a sam ZZM, opiniując wniosek, wskazywał konieczność doprowadzenia terenu do stanu sprzed zajęcia – przy czym już wcześniej jego część była wybetonowana, po rozbiórce istniejących tam wcześniej budynków.
Po co ten plac?
Nad Wisłą na Zabłociu pracuje firma Primost Południe – ta sama, która mniej więcej dwa kilometry dalej buduje kładkę Kazimierz-Ludwinów. Jak się dowiedzieliśmy, na terenie wynajętym od Wód Polskich powstaje tam plac przeładunkowy. Został on ogrodzony, będzie też wyrównywany punktowo betonowymi płytami. Mają też zostać uzupełnione nierówności na drodze dojazdowej.
– Na wynajęty teren będą miały miejsce dostawy stalowych elementów konstrukcyjnych kładki, które będą przeładowywane na barki i spławiane drogą wodną w miejsce wbudowania – wyjaśnia firma w odpowiedzi na nasze pytania.
Wszystko zacznie się już niedługo. – W najbliższym czasie będą miały miejsce dostawy pierwszych stalowych elementów pomocniczych przewidzianych do wykorzystaniu na placu przeładunkowym, a następnie stalowe elementy kładki – zapowiada Primost Południe.
Wykonawca wyjaśnia, że teren został wynajęty na kilka miesięcy, formalności zostały dopełnione, a taki sposób budowy kładki jest standardowym rozwiązaniem. – Ten zakres prac nie będzie wpływał na pogorszenie stanu brzegu Wisły, a wręcz został on ustalony w miejscu istniejącego wzmocnienia, wzdłuż którego będzie można zacumować barkę, na którą będą ładowane stanowe elementy konstrukcji kładki – uspokaja wykonawca.
Co z bulwarami?
Mieszkaniec, pytając o zmiany nad Wisłą, zwracał uwagę nie tylko na prowadzone aktualnie roboty, ale o to, że cały ten rejon bulwarów jest zaniedbany, zaśmiecony i znacznie odróżnia się od uporządkowanej części po stronie Grzegórzek.
– Zabłocie jest ważną częścią miasta, a brzeg Wisły na jego wysokości przypomina w dużej mierze śmietnik – komentuje Czytelnik.
Na razie jednak na większe zmiany w tej sprawie nie można liczyć. Jak informuje ZZM, prace projektowe dotyczące zagospodarowania bulwarów dotyczą w tym momencie jedynie lewego brzegu rzeki. Niedawno pojawiły się natomiast zapowiedzi co do ewentualnej budowy nowej kładki w tym rejonie i zagospodarowania bulwarów, co miałoby zostać poprzedzone konkursem architektonicznym. O tym pomyśle pisaliśmy szerzej tutaj: