Otwarcie Centrum Kongresowego ICE: Kraków dogonił europejskie miasta

Inauguracja ICE Kraków fot. Krzysztof Kalinowski/LoveKraków.pl

W czwartek wieczorem prezydent Krakowa Jacek Majchrowski uroczyście otworzył centrum konferencyjne ICE. Gospodarz naszego miasta – inaugurując działalność imponującego obiektu – stwierdził, że Kraków dorównuje nie polskim, a europejskim miastom.

Kraków dorównuje innym miastom Europy

Prezydent Krakowa otwierając ICE Congress Centre zaznaczał, że pierwsze marzenia o budowie tego typu obiektu pojawiły się już przeszło 40 lat temu. – Prawdą jest, że Kraków długo czekał na centrum kongresowe. Jeżeli sięgniemy pamięcią do lat 70. ubiegłego wieku, kiedy to powstały pierwsze koncepcje budowy teatru muzycznego, to okaże się, że czas oczekiwania był faktycznie długi – mówił Jacek Majchrowski.

Gospodarz naszego miasta w inaugurującym przemówieniu stwierdził, że Centrum mogło powstać dzięki współpracy ludzi nauki, kultury oraz biznesu. Jacek Majchrowski dodał, że inauguracja działalności ICE to spełnienie oczekiwań wielu środowisk. – Po Arenie (Kraków Arena – przy. red.), którą oddaliśmy niedawno do użytku, jest to drugi tego typu obiekt. Obiekt, który spowoduje, że Kraków stanie się konkurencyjnym miastem nie w stosunku do innych polskich miast, ale w stosunku do innych miast Europy. Cieszę się, że mogę oddać ten obiekt do państwa dyspozycji.

Architekt: Zmieściliśmy się w budżecie

Prace nad projektowaniem budynku trwały przez prawie siedem lat. Główny architekt obiektu Krzysztof Ingarden do współpracy zaprosił japońskiego kolegę Hiroshi Aoki, który wcześniej pracował m.in. nad bryłą Muzeum Manggha. – Sceptycy twierdzili, że termin inauguracji tego obiektu był zagrożony, a on jedynie był zamrożony. Świadczą o tym literki „ICE” – mówił Krzysztof Ingarden.

Architekt przyznał publicznie, że podczas projektowania i budowy obiektu pojawiały się problemy. Jednak efekt jest zyskująco dobry. – W przypadku Centrum Kongresowego ICE działka była za mała – zdradza Ingarden. Gmach zajmuje 95% miejskiej parceli.

Krzysztof Ingarden wspomniał o zachowaniu dyscypliny budżetowej podczas powstawania budynku. – Budżet był niezwykle oszczędny. Trzeba powiedzieć, że to jeden z niewielu budynków, który zmieścił się w kapitale. Zbudowaliśmy go za 80 milionów euro założone już na etapie konkursu, siedem lat temu – dodał projektant. Całość w ostateczności pochłonęła 357 milionów złotych. Z Unii Europejskiej Kraków otrzymał na tę inwestycję prawie 83 miliony.

Parking już działa

Pod Centrum powstało miejsce na 350 samochodów. – Podczas pierwszego koncertu inauguracyjnego działał parking. W kolejnych dniach z miejsc postojowych mogą korzystać osoby, które posiadają zaproszenia na koncert – mówi w rozmowie z LoveKraków.pl Michał Zalewski z International Conferencing and Entertainment.

Czytaj wiadomości ze swojej dzielnicy:

Dębniki