Śmierć dziecka w szpitalu. Kolejni lekarze będą przesłuchani

fot. LoveKraków.pl

Wracamy do sprawy śmierci 3-miesięcznej dziewczynki w szpitalu miejskim im. S. Żeromskiego w Krakowie. Pod koniec stycznia tego roku sąd rejonowy zwolnił ośmiu lekarzy z tajemnicy lekarskiej. Po przesłuchaniach akta zostały przekazane do Zakładu Medycyny Sądowej we Wrocławiu. Krakowska Prokuratura Regionalna wciąż jednak nie zna opinii tamtejszych specjalistów.

Jak informował nas w lutym przedstawiciel Prokuratury Regionalnej w Krakowie, eksperci z wrocławskiego ZMS podjęli się wydania opinii co do „prawidłowości wszystkich działań diagnostyczno-leczniczych podejmowanych podczas całej hospitalizacji pokrzywdzonej przez osoby wykonujące zawody medyczne w szpitalu”.

Co się zmieniło przez ostatnie miesiące? Czy jesteśmy bliżej poznania całkowitej prawdy o zgonie dziecka? – Opinii z ZMS we Wrocławiu nie ma i nie będzie jeszcze przez kilka miesięcy – mówi prokurator Włodzimierz Krzywicki, rzecznik prasowy Prokuratury Regionalnej w Krakowie. Jak wyjaśnia Krzywicki, taki termin określili pracownicy zakładu. – Na razie czeka na swoją kolejność – dodaje.

Więcej świadków

Jak się okazuje, ośmioro medyków, którzy zostali zwolnieni z tajemnicy lekarskiej na początku roku i przesłuchani, to za mało dla prokuratora prowadzącego śledztwo. – Pani prokurator wystąpiła do sądu z wnioskami o zwolnienie z tajemnicy lekarskiej kolejnych kilkorga lekarzy ze szpitala im. S. Żeromskiego – informuje Włodzimierz Krzywicki.

– Kolejnych informacji o realnym postępie tego śledztwa spodziewać się można, w mojej ocenie, dopiero po wakacjach – stwierdza rzecznik prasowy.

Śmierć dziecka

Sprawa zaczęła się od śmierci dziecka w lipcu 2016 roku. Wówczas mówiono, że przyczyną zgonu małej pacjentki było pomylenie środków medycznych. Pielęgniarka miała podać zamiast chlorku sodu (NaCl) chlorek potasu (KCl). Nadal nie można jednoznacznie stwierdzić, kto jest winny.