News LoveKraków.pl

Barbara Nowak kandydatką PiS do Senatu

fot. Eryk Ruta/LoveKrakow.pl

Była małopolska kurator oświaty, Barbara Nowak, została kandydatką Prawa i Sprawiedliwości w wyborach do Senatu.

W niedzielę, 16 marca, odbędą się wybory uzupełniające do Senatu. Mieszkańcy m.in. Starego Miasta, Bronowic, Zwierzyńca oraz wszystkich podgórskich dzielnic udadzą się wówczas do lokali wyborczych. Wybory te organizowane są w związku z rezygnacją z mandatu senatora Bogdana Klicha z Platformy Obywatelskiej, który objął stanowisko przedstawiciela Polski w Stanach Zjednoczonych.

Jak ustalił portal LoveKraków.pl, kandydatką PiS będzie była kurator oświaty, Barbara Nowak. Informację tę ogłosił podczas spotkania opłatkowego małopolskich struktur partii poseł Ryszard Terlecki.

Barbara Nowak to nauczycielka historii. Przez wiele lat była dyrektorką Szkoły Podstawowej nr 85 w Krakowie, a następnie radną miasta Krakowa. Od 2016 roku do grudnia 2023 pełniła funkcję małopolskiej kurator oświaty.

Zasłynęła z kontrowersyjnych wypowiedzi. Krytykowała obowiązkowe szczepienia przeciwko COVID-19, nazywając je "eksperymentem". Sprzeciwiała się także edukacji klimatycznej, którą określała jako "indoktrynację". W 2023 roku została odwołana ze stanowiska przez nową minister edukacji w rządzie Donalda Tuska.

W piątek swoją kandydatkę przedstawiła partia Razem. O mandat senatorki będzie ubiegać się aktywistka proaborcyjna i feministka Ewa Sładek. W trakcie konferencji prasowej zaznaczyła, że startuje w wyborach, bo chce, aby w senacie był słyszany głos polityczek, które będą reprezentowały interesy obywateli i walczyły o prawa kobiet. – Pora na senatorki, które łączą działalność polityczną z aktywizmem – mówiła.

– Mamy prawo domagać się legalnej i dostępnej aborcji bez żadnych kompromisów. To nie jest temat zastępczy – to kwestia zdrowia, życia i godności. Mamy również prawo żądać sprawnie działającej ochrony zdrowia. Obecny, niewydolny system, w którym Polki i Polacy czekają coraz dłużej na pomoc, musi zostać zastąpiony nowoczesnym rozwiązaniem. Przeznaczenie osiem procent PKB na ochronę zdrowia to absolutne minimum – podkreślała.