„Byłaś serca biciem”, „C’est la vie”, „Czarny Alibaba”, „Siódmy rok”, „Bądź moim natchnieniem”. To tylko niektóre z legendarnych przebojów Andrzeja Zauchy – artysty, którego nikomu przedstawiać nie trzeba.

Zecer i muzyczny samouk

Zaucha – muzyczny samouk, wokalista rhythm-and-bluesowy, saksofonista altowy i perkusista – urodził się 12 stycznia 1949 roku w Krakowie. Doskonale odnajdywał się w różnych rolach – był również aktorem musicalowym, filmowym i artystą kabaretowym. Z wykształcenia był zecerem.

– Byłem sportowcem, pływałem na kajakach. Byłem nawet w kadrze narodowej. I później nagle okazało się, że muzyka jest dla mnie ważniejsza. Zostawiłem kajak, wodę, wiosło i zacząłem interesować się bliżej muzyką – tak o początkach swojej kariery opowiadał Andrzej Zaucha na antenie Polskiego Radia w 1983 roku. – Spotkałem kilku przyjaciół i zacząłem śpiewać.

Tragiczna śmierć

Jego karierę przerwała tragiczna i przedwczesna śmierć. Wieczorem 10 października 1991 roku Zaucha opuścił budynek Teatru Stu, gdzie grał główną rolę w spektaklu „Pan Twardowski”.

Artysta zmierzał do swojego samochodu wraz z aktorką Zuzanną Leśniak, z którą miał romans. Dwa miesiące wcześniej odkrył to jej mąż, francuski reżyser Yves Goulais. Kiedy Zaucha znajdował się już w samochodzie, Goulais podszedł do niego. Gdy wokalista wysiadł z pojazdu, ten wyjął z reklamówki broń i oddał cztery celne strzały. Jeden z nich trafił również Zuzannę Leśniak. Reżyser myślał, że jego żona tylko zemdlała – wówczas oddał jeszcze pięć strzałów do leżącego Zauchy.

W 30. rocznicę tego tragicznego wydarzenia w Krakowie odbędą się koncerty i spotkania upamiętniające artystę.

Teatr Stu odda hołd artyście

Teatr Stu zaprasza na koncert, który będzie scenicznym hołdem dla Zauchy. W jego trakcie finaliści Konkursu na Piosenkę o Krakowie – Maria Wasak, Ada Nasiadka i Grzegorz Sieradzki, Wiktoria Zwolińska wraz z zespołem Clock Machine – zaprezentują swoje aranżacje największych przebojów Andrzeja Zauchy, jak i własne kompozycje.

Warto przypomnieć, że Zaucha na scenie Teatru Stu występował jako aktor w spektaklach „Kur zapiał” i „Pan Twardowski”. Początek koncertu o godz. 18.00.

Zaułek Zauchy

Klub pod Jaszczurami przygotował szereg wydarzeń upamiętniających artystę. 10 października odbędzie się „Rozmowa z Jędrkiem. Spotkanie przyjaciół i wspomnienie Andrzeja Zauchy w 30. rocznicę śmierci”.

Wydarzenie rozpocznie o godz. 17.00 wieczór autorski Jarosława Szubrychta, autora książki „Życie, bierz mnie” wydanej przez Wydawnictwo Literackie. Następnie w dawnej Małej Żyrafie zostanie oficjalnie otwarty „Zaułek Zauchy” i odsłonięta pamiątkowa tablica wykonana przez Andrzeja Mleczkę.

Następnie odbędą się dwa koncerty: najpierw młodzi artyści wykonają piosenki Andrzeja Zauchy, później Andrzej Sikorowski z Mają Sikorowską i Jackiem Królikiem.

– Chcemy, by spotkanie miało charakter rodzinny. Przyjaciele i bliscy Andrzeja Zauchy spotkają się, by wspominać tego wielkiego polskiego artystę, opowiadać anegdotki o jego ciekawym życiu oraz celebrować jego postać. Pomimo tego, że impreza jest zamknięta, każdy może wziąć w niej udział w swoim domu. Zadbaliśmy o darmowy streaming całego wydarzenia, przez co każdy w dowolnym miejscu w Polsce w ten specjalny wieczór będzie mógł wpaść do Klubu Pod Jaszczurami – informuje Julia Noniewicz z Klubu pod Jaszczurami.

Koncert galowy w Ice Kraków

W niedzielny wieczór w Ice Kraków odbędzie się koncert galowy poświęcony artyście. Organizatorem wydarzenia jest Fundacja „Serca bicie”.

– To ukłon w stronę artysty, powrót do jego miasta. Chcemy przypomnieć postać jego najbliższym, otoczeniu, w którym pracował, gdzie się wychowywał – zaznacza Krzysztof Wolsztyński, pomysłodawca i dyrektor Festiwalu Pamięci Andrzeja Zauchy „Serca bicie”.

Festiwal jest organizowany w Bydgoszczy od 2009 roku, na 30. rocznicę śmierci wokalisty przygotowano specjalne mini tournée po Polsce. Koncert w Krakowie to kulminacyjny punt trasy.

Największe utwory Zauchy zaśpiewają Renata Przemyk, Kayah, Ewa Bem, Kuba Badach, Andrzej Sikorowski, Kasia Moś i Marek Piekarczyk.

– Zawsze byłam fanką Andrzeja Zauchy – mówi Kayah, która zaprezentuje dwie interpretacje jego utworów. – Prawdopodobnie nie uda mi się zbliżyć do kunsztu oryginału. Nie o to jednak chodzi. Chcę się z wami spotkać, pokazać, ale przede wszystkim chcę przypomnieć postać tego wielkiego, fantastycznego wokalisty, który był nad wyraz poza ówczesnymi czasami – dodaje artystka.

Artystom podczas występów będzie towarzyszył zespół pod kierunkiem Pawła Tomaszewskiego, który odpowiada za nowe aranżacje utworów Zauchy, takich jak „Siódmy rok”, „Byłaś serca biciem” czy „Czarny Alibaba”.

Początek koncertu o godz. 18.00.