Co dalej z węzłem przesiadkowym w Bronowicach?

fot. Krzysztof Kalinowski/LoveKraków.pl

Po ponad dwóch latach od decyzji o odsunięciu budowy w czasie miasto wciąż nie ma pełnej dokumentacji dla węzła przesiadkowego w Bronowicach. O możliwych terminach realizacji nie ma obecnie mowy.

Pierwotnie węzeł przesiadkowy z parkingiem P&R, z dworcem autobusowym na 12 stanowisk, terminalem, parkingiem rowerowym oraz związanymi z tym zmianami w układzie drogowym miał powstać u zbiegu ul. Armii Krajowej i Bronowickiej do kwietnia 2023 roku. Po drodze pojawiło się jednak całe mnóstwo problemów. Podawany termin zakończenia prac stopniowo się przesuwał, aż w maju 2022 roku podjęta została decyzja, że firma Budimex ma jedynie dokończyć przygotowanie dokumentacji i na tym poprzestać, bez rozpoczynania prac budowlanych.

Urzędnicy tłumaczyli to bardzo dużym wzrostem cen, rzędu kilkunastu milionów złotych, których nie mieli możliwości dołożyć w ramach posiadanego budżetu. Przygotowania do inwestycji pokryły się z czasem pandemii i wybuchu wojny na Ukrainie, co mocno wpłynęło na sytuację na rynku.

Na początku października tego samego roku podpisana została natomiast umowa na dofinansowanie z unijnych środków zakupu nowych autobusów dla Krakowa, co było możliwe m.in. właśnie z powodu niewykorzystania dotacji na inwestycję w Bronowicach.

Jeszcze nie koniec

Z odpowiedzi na niedawną interpelację radnego Michała Drewnickiego można się dowiedzieć, że choć od decyzji w sprawie umowy z Budimexem minęły już dwa lata, zamówienie nie zostało jeszcze rozliczone. W październiku ubiegłego roku uzyskane zostało pozwolenie na budowę, co umożliwiałoby formalne rozpoczęcie robót, ale brakuje jeszcze części opinii do szczegółowych projektów technicznych dla części drogowej i sieci teletechnicznych. Dopiero uzyskanie pozytywnych decyzji pozwoli na to, by odebrać dokumentację od Budimexu i rozliczyć wykonanie umowy.

Osobne pytanie dotyczy tego, co miasto zamierza dalej zrobić z tymi dokumentami. Na razie na ten cel nie ma zapewnionych pieniędzy, ale w odpowiedzi dla radnego pada deklaracja, że możliwość finansowania inwestycji będzie analizowana podczas prac nad przyszłorocznym budżetem miasta i prognozą finansową oraz że jeszcze w tym roku miasto będzie się starało o 53,5 mln zł dotacji unijnych.

– Działania miasta związane z budową tego parkingu nie są poważne – komentuje radny Michał Drewnicki. Jak mówi, parking z prawdziwego zdarzenia w sąsiedztwie przystanku kolejowego Kraków Bronowice jest potrzebny, choć podkreśla, że rozwiązania zaproponowane w tym projekcie budzą wątpliwości. – Trzeba w końcu podjąć jakieś decyzje. Bo ci ludzie, którzy mieszkają w sąsiedztwie i sprzeciwiają się tej inwestycji, powinni wiedzieć, jakie są plany miasta w tej sprawie – ocenia.

Czytaj wiadomości ze swojej dzielnicy:

Bronowice